W kolejnym odcinku One Man Show Paweł Zarzeczny brutalnie rozprawia się z reprezentacją Polski po remisie z Kazachstanem. – Krychowiaka w ogóle nie widziałem na boisku, domyślam się, że kupuje buty w Paryżu. Zieliński się przewracał i przez pomyłkę, wygarniając piłkę, podał Milikowi. A zagranie do Milika to w ogóle stracona piłka. To, co on wyczyniał, ile miał sytuacji w których normalny piłkarz strzeliłby cztery gole… A, Błaszczykowski. Słabnie po pół godzinie – żal patrzeć. Zapraszamy!
Poprzedni odcinek możecie natomiast obejrzeć tutaj: