Reklama

Jacek Bąk z pogardą o piłkarzach Lecha

redakcja

Autor:redakcja

21 września 2008, 00:11 • 2 min czytania 0 komentarzy

Brzydko się starzeje Jacek Bąk. Jego wypowiedzi po meczu Austria – Lech z “Super Expressu”: – Wszystko zaczęło się od mojego agresywnego ataku na piłkę. Wejście było ostre, ale nigdy nie robię tego tak, aby komuś zrobić krzywdę. Niepotrzebnie jednak doskoczył do mnie ten Bandrowski. Mam dla niego radę: niech on tak nie doskakuje. Kim on jest, żeby się tak rzucać? Ł»e niby w Niemczech był, w Bundeslidze? Tak, był, ale tyle, ile ja jestem na wakacjach. Powiedziałem mu: “Synku, idź spokojnie na swoją połowę i bądź cicho”. Ten “Ren coś tam” złapał mnie z tyłu za plecy, więc trąciłem go barkiem…
Jacuś, skoro jest takim światowcem i grał w takich świetnych ligach, powinien wiedzieć, że Bandrowski byłby skończonym idiotą, gdyby poszedł na własną połowę w sytuacji, gdy Lech ma rzut wolny z 17 metrów. Pisząc więc wprost – jego rada/prośba była bez sensu. Z kolei złapanie za plecy przez “Ren coś tam” (czyli Rengifo) Bąk rzeczywiście mógł uznać za bezpardonowy atak i próbę okaleczenia go. Nie jest przecież tajemnicą, czy były reprezentant Polski odnosi kontuzje nawet podczas porannego przeciągania się.

A tak w ogóle jeśli Bąk domaga się szacunku dla jego wieku i osiągnięć, to proponujemy spotkania oldboyów. Poza tym, czy facet, który tak się ubiera, może mieć po kolei w głowie?

Jacek Bąk z pogardą o piłkarzach Lecha

WEŁ¹ 100 ZŁOTYCH BONUSU I SKORZYSTAJ Z NAJWYŁ»SZYCH KURSÓW – WWW.GAMEBOOKERS.COM

FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT

Najnowsze

Ekstraklasa

Piast nie będzie płakał po Pyrce, bo ma Akima Zedadkę? “Będę zdziwiony, jeżeli nie wypali”

Przemysław Michalak
5
Piast nie będzie płakał po Pyrce, bo ma Akima Zedadkę? “Będę zdziwiony, jeżeli nie wypali”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...