PZPN reaktywował reprezentację Polski do lat 23. Nie wiecie po co? Już odpowiadamy. Ł»eby pracę miał Edward Klejndinst, a jak dobrze pójdzie, to i Jerzy Engel jr.
Wszystko to oczywiście pod płaszczykiem naprawy polskiej piłki, choć trzeba mieć naprawdę dużo tupetu, by wmawiać ludziom, że reprezentacja Polski dla piłkarzy między 21 a 23 rokiem życia ma sens istnienia.
Z Klejndinstem jest ten problem, że odkąd popracował w Zagłębiu Lubin przez dwa miesiące – przegrywając wszystko co było do przegrania i biorąc za to partactwo 500 tysięcy złotych odprawy (!!!) – nie może sobie znaleźć nowej posady.