Nie w Ruchu Chorzów, ale w Admirze Wacker będzie grał Łukasz Surma. To druga liga austriacka, ale zespół bogaty, z dużymi ambicjami. Surma zajmie miejsce… Adama Ledwonia. To on miał być defensywnym pomocnikiem Admiry, ale jak wiadomo popełnił samobójstwo.
Surma ostatni rok spędził Izraelu (grał w Maccabi Haifa, a następnie w Hapoelu Bnei Sakhnin). Jeszcze niedawno wydawało się, że były kapitan Legii trafi do Ruchu Chorzów.
– Chcieli mnie, warunki mi pasowały, więc podpisałem kontrakt – podsumował krótko Surma, który jest już w Austrii, ale w pierwszych meczach Admiry nie zagra, ponieważ dopiero rozpoczyna przygotowania. Drugoligowe rozgrywki w Austrii wystartują tymczasem już w najbliższy piątek.
Surmie za bardzo nie ma się co dziwić – w Admirze może zarobić rocznie ok. 150 tysięcy euro, a tyle w Chorzowie by nigdy nie dostał.