Moja drużyna jest naprawdę mocna, będzie walczyć o awans do Primera Division – przekonywał zimą Kamil Kosowski, gdy podpisywał kontrakt z Cadiz CF. Były piłkarz Wisły Kraków był w błędzie – jego zespół okazał się skandalicznie słaby i… spadł wczoraj do trzeciej ligi.
Co dalej z Kosowskim? Piłkarz podpisał z Hiszpanami 2,5 letni kontrakt, jednak nie wiemy czy obowiązuje on w trzeciej lidze. Nawet jeśli tak, to Kosa na pewno będzie szukał sobie nowego klubu. Pytanie: kto zatrudni człowieka, który nawet w CF Cadiz grał przeciętnie? Na angaż w Hiszpanii Kamil nie ma co liczyć.
Pewnie więc wróci do Polski wzorem naszych gwiazdek typu Sebastian Mila. Tu może liczyć na zatrudnienie chociażby w GKS-ie Bełchatów – trener Paweł Janas od zawsze mówił, że bardzo szanuje Kosowskiego.
Kibice Wisły nie mają za to co liczyć, że Kamil przyjdzie do krakowskiego klubu. Działacze Białej Gwiazdy go nie lubią i raczej nie są zainteresowani ponownym transferem.