Reklama

Jak zostać królem? Zlatan musi tylko podpisać kontrakt

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

02 czerwca 2016, 09:34 • 2 min czytania 0 komentarzy

Gdy kariera zbliża się ku końcowi, piłkarze mogą ją zwieńczyć na wiele różnych sposobów: wrócić w rodzinne strony do klubu, w którym się wychowali, uciec na inny kontynent, inkasując tuż przed emeryturą horrendalne sumy lub postarać się wycisnąć jeszcze ze swojego organizmu ostatnie soki i pograć na najwyższym poziomie. Przed takim dylematem stanął właśnie Zlatan Ibrahimović, ale nieoczekiwanie pojawiła się też oferta, jakiej dawno nie dostał żaden zawodnik o podobnej renomie – oferta z czwartoligowego niemieckiego klubu, Rot-Weiß Oberhausen.

Jak zostać królem? Zlatan musi tylko podpisać kontrakt

Przyznać trzeba, że to kierunek dość niecodzienny. Jaki Mediolan, jaki Manchester, jaka Azja – może właśnie ponad 200-tysięczne Oberhausen położone w Zagłębiu Ruhry to miejsce, w którym Szwed mógłby spokojnie odcinać kupony od swojej kariery? Tak twierdzą na pewno włodarze tego klubu, którzy na swojej oficjalnej stronie informują, że… są bardzo solidnie przygotowani do negocjacji z Ibrą.

Wielu z was grało z pewnością w Football Managera. A nawet jeśli nie, to potraficie sobie wyobrazić jakimi premiami można kusić zawodników. Dodatkowy szmal za gole, asysty, może za miejsce w jedenastce roku – to wszystko jak najbardziej logiczne i uczciwe klauzule. Rot-Weiß postanowiło jednak iść pod prąd i przekonać Szweda do transferu metodami niekonwencjonalnymi.

W komunikacie klubu czytamy, że wraz ze sponsorami i prywatnymi darczyńcami udało się stworzyć atrakcyjny pakiet, który powinien być asem w rękawie w trakcie negocjacji z 34-letnim gwiazdorem. Jakie niespodzianki i pokusy czekają więc na Ibrahimovicia?

Po pierwsze: miasto Oberhausen wprowadzi monarchię i mianuje Zlatana królem.

Reklama

Po drugie: browar KönigPilsener zmieni nazwę na IbrahimovićPilsener.

Po trzecie: powstanie nowa trybuna zbudowana wyłącznie z mebli zakupionych w Ikei (jakby ktoś nie wiedział – Ikea, tak jak Zlatan, jest szwedzka).

Po czwarte: na meczach zamiast klasycznego wursta sprzedawane będą szwedzkie przysmaki.

Wygląda więc na to, że przywilejów Zlatan otrzymałby tyle, że jeszcze chwila – może rok, dwa rządów – i zamiast Oberhausen, na tablicach przy wjeździe do miasta widniałoby Ibrahausen. Tam byłby absolutnym królem i władcą, który rządziłby niepodzielnie. Wystarczy tylko jeden malutki krok, parę machnięć piórem, kilka parafek i Szwed mógłby choć w jakimś procencie zaspokoić swoje nieposkromione ambicje. A poza tym? Walka o awans do trzeciej ligi między innymi z Viktorią Köln, rezerwami Borussii Dortmund czy Alemannią Aachen. Zapowiada się pysznie!

Najnowsze

Boks

Kozacki, niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej. Usyk pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
17
Kozacki, niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej. Usyk pokonał Fury’ego!
Anglia

Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea

Bartek Wylęgała
0
Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea
Lekkoatletyka

70. ORLEN Memoriał Janusza Kusocińskiego za nami. Polscy lekkoatleci sprawdzili formę

redakcja
1
70. ORLEN Memoriał Janusza Kusocińskiego za nami. Polscy lekkoatleci sprawdzili formę

Komentarze

0 komentarzy

Loading...