W przypadku przejścia baraży reprezentacja Polski zagra na mistrzostwach świata z Holandią, Japonią i Tunezją. Japończycy przystąpią do mundialu poważnie osłabieni, gdyż jeden z kapitanów w ostatni weekend zerwał więzadła krzyżowe. Kontuzja ta prawdopodobnie wyklucza zawodnika z udziału w tym turnieju.
Takumi Minamino zerwał więzadła krzyżowe
W ostatni weekend AS Monaco pokonało na wyjeździe walczące o utrzymanie w Ligue 1 Auxerre 2:1 i zameldowało się w 1/16 finału Pucharu Francji. Awans do kolejnej rundy drużyna Sebastiena Pocognoliego okupiła jednak poważną stratą. W 36. minucie za pomocą noszy z boiska zniesiony został Takumi Minamino. Kilka minut wcześniej lewe kolano jednego z kapitanów reprezentacji Japonii ucierpiało w walce o piłkę z Fredrikiem Oppegardem. Diagnoza, którą usłyszał, okazała się fatalna – zerwanie więzadła krzyżowego przedniego.
Tak ciężka kontuzja najpewniej oznacza nie tylko koniec sezonu, ale również iluzoryczne szanse na występ w mistrzostwach świata. Według telewizji beIN Sports okres rekonwalescencji Minamino ma potrwać około osiem miesięcy. Tym samym powrót na boisko 30-latka nastąpiłby dopiero na początku przyszłego sezonu. Przyszłoroczny mundial byłby drugim z jego udziałem. Na poprzednim, w którym Japonia sensacyjnie wygrała grupę z Hiszpanią i Niemcami, był jednak tylko rezerwowym. Podczas turnieju w Katarze zaliczył tylko godzinę.
🎥🚑 O lance que deverá custar a Copa do Mundo para Minamino.
O japonês rompeu o ligamento cruzado anterior do joelho esquerdo e deverá ficar longe dos gramados por, pelo menos, oito meses. pic.twitter.com/vNPFzMpdos https://t.co/CqmJ7lRyDy
— Japão日本FC (@japaofcbr) December 22, 2025
Japonia traci ważnego zawodnika
Funkcja zmiennika podczas mundialu 2022 miała jednak związek z jego rolą w klubie. Minamino, który przed sezonem 2022/23 przeniósł się z Liverpoolu do Monaco, był drugoplanową postacią w hierarchii ówczesnego trenera drużyny z Księstwa, Philippe’a Clementa. Po odejściu Belga wraz z końcem sezonu 2022/23 pozycja Japończyka znacznie wzrosła. W sezonie 2023/24, już pod wodzą Adiego Huettera, rozegrał dwa razy więcej minut – 2200. W kolejnym sezonie zaś na placu gry spędził 3000 minut, co było czwartym najwyższym wynikiem w klubie.
Wskoczenie do podstawowego składu Monaco sprawiło, że i w reprezentacji Japonii Minamino się odbił. Do momentu wywalczenia przez Samurajów awansu na mistrzostwa świata 2026 wystąpił w siedmiu z dziewięciu meczów eliminacji (wszystkie w wyjściowej jedenastce), rozgrywając przy tym 75% możliwego czasu. Zdobył w tych meczach cztery bramki. Podczas jesiennych sparingów dołożył kolejne dwa trafienia w narodowych barwach. Znalazł drogę do bramki Brazylii i Ghany, i w meczach tych pierwszy raz pełnił funkcję kapitana Japonii.
🇯🇵 Takumi Minamino scoring against Brazil for Japan.
Absolutely love to see it. Will always have a special place in my heart. He was a brilliant servant to #LFC.
He’s also wearing the captain’s armband for Japan in Wataru Endo’s absence.
pic.twitter.com/Rgj4GOLCTt— Bence Bocsák (@BenBocsak) October 14, 2025
Przyszłoroczny mundial będzie już ósmym z rzędu z udziałem Japonii. Dłuższą serię nieprzerwanych występów na mistrzostwach świata ma tylko sześć drużyn. Na mundialu Japończycy grają nieprzerwanie od 1998 roku, gdy zresztą debiutowali na tym turnieju. Na mistrzostwach świata 2026 podopieczni Hajime Moriyasu rywalizować będą z Holandią, Tunezją i być może z Polską. Podobnie, jak w 2018 roku, z Biało-Czerwonymi mogą zagrać w ostatniej kolejce fazy grupowej. Spotkanie to zasłynęło z „niskiego pressingu” w ostatnich kilkunastu minutach.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Francuska federacja oszczędziła prezydenta OM. Związek sędziów wściekły
- Zapadł wyrok w sprawie Mbappe i PSG. Francuski klub zapłaci fortunę
- Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo
fot. Newspix