Reklama

Były bramkarz Jagiellonii po operacji serca

Marcin Ziółkowski

05 grudnia 2025, 08:27 • 3 min czytania 1 komentarz

Maksymilian Stryjek kojarzony jest głównie z grą na Wyspach Brytyjskich. Bramkarz już w wieku 17 lat trafił do Sunderlandu. Wyłączając krótką przerwę na występy w Polsce, jego kariera potoczyła się tak, że jeżeli nie grał w Szkocji, to prawdopodobnie w jednej z niższych lig angielskich. Doświadczony zawodnik musiał poddać się niezbędnemu zabiegowi, aby móc w ogóle myśleć o kontynuacji swojej drogi zawodowej.

Były bramkarz Jagiellonii po operacji serca

Polski bramkarz w sezonie 2024/25 bronił barw Jagiellonii Białystok i dotarł z nią do ćwierćfinału Ligi Konferencji.

Reklama

Maksymilian Stryjek jest już po operacji serca

Przez długi czas historia ta była nieznana kibicom. Max Stryjek nieoczekiwanie stał się tematem dyskusji wywołanej przez komunikat medyczny. Jego drużyna – szkockie Kilmarnock – ogłosiła bowiem tajemniczo już ponad miesiąc temu, że doszło do pewnej anomalii zdrowotnej u bramkarza z Polski.

Zawodnik miał w związku z tym przejść rehabilitację i leczenie. Całość według komunikatu ma wynieść szesnaście tygodni – brzmiało jedno ze zdań. Było to o tyle tajemnicze, że nie podano wówczas dokładnej diagnozy problemu jaki miał Stryjek.

Polski bramkarz zdecydował się wyjawić prawdę dotyczącą tego komunikatu na początku grudnia w oświadczeniu: – Nie lubię za dużo pisać na X. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie podczas operacji serca, która miała miejsce 18 listopada.

Operacja powiodła się i nie mogę doczekać się powrotu do gry. (…) Proces rehabilitacji rozpoczął się od razu po operacji – idzie całkiem sprawnie i szybko. Dziękuję za wsparcie i modlitwy – napisał bramkarz Kilmarnock.

Bloger Ewan Paton w drugiej połowie listopada na swoim blogu “Killie Chronicle” wyjawił, że Polak przeszedł operację i rozpoczyna rehabilitację. Dopiero po kilkunastu dniach dowiedzieliśmy się jednak większej liczby szczegółów – i to od samego zainteresowanego. Jeżeli nie dojdzie do poślizgu podczas powrotu do zdrowia – Stryjek powinien zakończyć rehabilitację w drugiej połowie lutego.

Sytuacja jego drużyny jest bardzo przeciętna. Odkąd Stryjek przestał występować, Kilmarnock przegrał sześć meczów z rzędu, a po tej serii nastąpiły dwa remisy. Bez Polaka nie odniesiono w klubie jakiegokolwiek zwycięstwa. Kilmarnock jest dziewiąty w szkockiej ekstraklasie. Były bramkarz Jagiellonii przydałby się więc między słupkami.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

1 komentarz

Człowiek urodzony w roku stulecia swojego przyszłego ulubionego klubu. Schodzący po czerwonej kartce Jens Lehmann w Paryżu w finale Ligi Mistrzów 2006 to jego pierwsze piłkarskie wspomnienie. Futbol egzotyczny nie jest mu obcy. Przykład? W jednej z aplikacji ma ustawioną gwiazdkę na tajskie Muangthong United, bo gra tam niejaki Emil Roback. Inspiruje się Robertem Kubicą, Fernando Alonso i Ottem Tanakiem, bo jest zdania, że warto dać z siebie sto i więcej procent, nawet mimo niesprzyjających okoliczności. Po szkole godzinami czytał o futbolu na Wikipedii, więc wybudzony nagle po dwóch godzinach snu powie, że Oleg Błochin grał kiedyś w Vorwarts Steyr. Potrafi wstać o trzeciej nad ranem na odcinek specjalny Rajdu Safari, ale nigdy nie grał w Colina 2.0. Na meczach unihokeja w szkole średniej stawał się regenem Lwa Jaszyna. Esencją piłki jest dla niego styl rodem z Barcelony i Bayernu Flicka, bo Zdenek Zeman i jego podejście to życie, a posiadanie piłki jest przehajpowane

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne ligi zagraniczne

Reklama
Reklama