Bramkarz z ponad 400 występami w Ligue 1 półtora roku temu zdecydował się odwiesić rękawice na kołek. Na emeryturze wiedze dość spokojne życie, a jednym z jego zajęć jest… hodowla ostryg.

Ciekawe, czy przedstawiając swój nowy pomysł na życie, usłyszał: „może ty się jeszcze, k***a, zajmiesz hodowlą jedwabników?”.
Zasłużona postać Ligue 1
W trakcie blisko 20-letniej kariery Benoit Costil zebrał ponad 400 występów w Ligue 1 – dokładnie 407. Na najwyższym szczeblu debiutował w barwach macierzystego Caen, a najwięcej meczów w elicie rozegrał w koszulce Stade Rennes – 255. W bretońskim klubie dzielił szatnię m.in. z Kamilem Grosickim czy wypływającym na szerokie Ousmanem Dembele. Jako piłkarz Czerwono-Czarnych zaliczył także jedyny występ w kadrze Francji. Kilka miesięcy wcześniej dotarł z nią do finału Euro 2016, ale wszystkie mecze domowego turnieju przesiedział na ławce.
Buty, a w zasadzie rękawice, bramkarz na kołek odwiesił po sezonie 2023/24 – jedynym, który spędził za granicą. Rozegrał 15 meczów w Salernitanie i z hukiem spadł z nią do Serie B. W Italii ponownie spotkał się z Paulo Sousą, z którym współpracował już w Bordeaux, a w szatni zasiadał m.in. z Mateuszem Łęgowskim. Na emeryturze Costil nie odciął się od piłki – wystąpił w pierwszej edycji francuskiej wersji Kings League (której twórcą jest Gerard Pique), a także został wiceprezesem piątoligowego Vannes Olympique, gdzie szkoli też bramkarzy.
⚫🟡 Christophe Revel et Benoît Costil sont les nouveaux président et vice-président du Vannes OC !
Les deux anciens joueurs du club Morbihannais prennent le lead suite à la démission des précédents dirigeants en avril dernier. @VOC_officiel pic.twitter.com/xzdZYmtjEy
— NationalFootball 🇫🇷 (@nationalfoot_) June 5, 2024
Ciekawe zajęcie na emeryturze
Dołączenie do struktur Vannes Olympique było nieprzypadkowe, bo Costil spędził tam na wypożyczeniu sezon 2008/09. Był to wówczas klub z zaplecza Ligue 1. Były bramkarz działa przy jeszcze jednej drużynie – amatorskim Carnac FC, gdzie występuje… jako wahadłowy. Do licznych aktywności 38-latka dorzucić trzeba jeszcze rolę eksperta radia RMC Sport. Już teraz mogłoby się wydawać, że Costil po zakończeniu kariery na nudę nie narzeka, ale te wszystkie zajęcia odgrywają u niego drugoplanową rolę. Swoją uwagę głównie skupia na zupełnie innym sektorze.
Costil wraz ze swoim przyjacielem zajął się… hodowlą ostryg. Obecnie hodują je na czterech hektarach ziemi.
– Ta farma ostryg była nieużywana od ponad 20 lat. Odrestaurowaliśmy ją, by rozpocząć przygodę z tym szlachetnym produktem – mówi były gracz Ligue 1 na łamach L’Equipe. Costil prowadzi także bar z ostrygami, w którym regularnie gości swoich dawnych kompanów z szatni. Jego wyrobów mieli okazję próbować już choćby Laurent Koscielny, Yoann Gourcuff, Christophe Jallet czy obecny kapitan Lille, Benjamin André.
L’ancien gardien international Benoît Costil a relancé un chantier ostréicole dans le golfe du Morbihan. Chaland, bourriches, bar à huîtres… l’ex-Rennais s’est ouvert un nouvel horizon.
➡️ https://t.co/JwrXJWGSq2 pic.twitter.com/x1EAhemZ4t
— L’Équipe (@lequipe) December 3, 2025
– Całkowicie straciłem w sobie ducha rywalizacji. W Carnac gram tylko dla towarzystwa i po to, by dobrze świętować po meczu. Nigdy nie przepadałem za blichtrem i przepychem futbolu. Lubię tę więź z morzem, wkładam w to wysiłek, zajmuję się sprzedażą, pracuję za barem, a nawet zmywam, gdy jest dużo pracy. Muszę tylko nauczyć się szybciej otwierać ostrygi – dodał Costil. Zadeklarował też chęć poszerzania swojej wiedzy w tym zakresie, by ten pełen ambicji – jak twierdzą autorzy reportażu L’Equipe – projekt jeszcze bardziej się rozwinął.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Puchar Francji: Klub Ligue 1 wylosował ekipę z… Gwadelupy
- Zawieszony piłkarz posypuje głowę popiołem. Poszło o… historię
- Skandal we Francji! Dwóch piłkarzy pobitych przez kiboli
- Francja: Piłkarz obraził się i odmówił udziału w rozgrzewce
fot. Newspix