W przyszłym roku odbędą się mistrzostwa świata, dlatego zbliżające się zimowe okienko transferowe to ostatnia szansa na zmianę klubu – by regularnie grać i dać selekcjonerowi argumenty, by ten wysłał powołanie do kadry na mundial. Do grona zawodników, którzy chcą zmienić otoczenie, należy Sergio Ramos, mimo że jeszcze w październiku deklarował, że w Monterrey czuje się komfortowo.

Ramos: Nie mam na co narzekać
39-letni Hiszpan dołączył do meksykańskiego klubu w lutym tego roku. Rozegrał 30 meczów, w których zdobył siedem bramek. Ponadto był ważnym ogniwem drużyny podczas tegorocznych Klubowych Mistrzostw Świata. Wystąpił we wszystkich czterech spotkaniach, pomagając Monterrey awansować do fazy pucharowej. Ostatecznie w 1/8 finału klub Ramosa przegrał z Borussią Dortmund i odpadł z rozgrywek.
W październiku doświadczony stoper udzielił wywiadu „El Chiringuito”. W rozmowie Ramos sprawiał wrażenie szczęśliwego – bardzo chwalił Meksyk i klub.
– Naprawdę nie mogę narzekać. Jestem szczęśliwy. Klub ma bardzo ciekawy projekt i oby ten rok dobrze się dla nas ułożył. Mój kontrakt wygasa w grudniu, ale mam nadzieję, że tu zostanę, bo naprawdę czuję się tu dobrze i komfortowo – mówił Hiszpan.
Minęły dwa miesiące, a ta sama stacja donosi, że Ramos opuści Meksyk. Juanfe Sanz poinformował, że zawodnik nie ma zamiaru przedłużać umowy z Monterrey. Dziennikarz twierdzi, że Hiszpan chciałby wrócić do Europy ze względu na zbliżający się mundial.
🚨 𝗕𝗥𝗘𝗔𝗞𝗜𝗡𝗚: Sergio Ramos has decided he will not continue at Mexican club Rayados.
He will however not retire, he wants to continue playing.
— @elchiringuitotv pic.twitter.com/ubUCLPL0uA
— The Touchline | 𝐓 (@TouchlineX) November 28, 2025
Szykuje się wielki powrót?
Ramos wierzy, że dzięki transferowi do lepszej ligi, bliżej Hiszpanii, przekona do siebie Luisa de la Fuente, co będzie dawało mu szansę na udział w przyszłorocznych mistrzostwach świata. Na występ w narodowych barwach kapitan Monterrey czeka jednak od marca 2021 roku. Wówczas w 180. meczu w reprezentacji rozegrał cztery minuty przeciwko ekipie Kosowa w eliminacjach Euro.
Czy Hiszpan wróci do kraju, np. do Sevilli, z której wypłynął na szerokie wody? Niektórzy kibice twierdzą, że w grę może wchodzić transfer do MLS, chociażby do Interu Miami, choć to kłóciłoby się z planem powrotu na Stary Kontynent. Na ten moment to są jednak tylko plotki i „luźne” myśli internautów.
– Rozumiem zaniepokojenie, ale w tej chwili chcemy się skoncentrować i skupić na boisku. Mogę od razu powiedzieć, że tak, oczywiście, rozmowy już się toczyły, co jest normalne. Wolałbym jednak nie wchodzić w szczegóły, ponieważ odciąga to naszą uwagę od tego, co jest teraz najważniejsze, czyli formy drużyny – mówił Jose Antonio Noriega, dyrektor sportowy klubu.
Takie postawienie sprawy jest jak najbardziej zrozumiałe, gdyż rozgrywki ligowe w Meksyku weszły w decydującą fazę. Trwają play-offy o mistrzostwo kraju – Monterrey w ćwierćfinale podejmuje Club America. W pierwszym meczu na wyjeździe Rayados wygrali 2:0, a rewanż odbędzie się już w niedzielę.
Una victoria seria y un paso importante, pero aún queda la vuelta. Ahora a recuperar y preparar el partido del sábado. ¡Gracias, afición, por vuestro apoyo! ¡Estamos juntos!
A solid victory and an important step forward, but there’s still the second leg to play. Now it’s time to… pic.twitter.com/RvUUGyq8ll
— Sergio Ramos (@SergioRamos) November 27, 2025
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Neymar przeciw… lekarzowi. Z kontuzją chce pomóc w utrzymaniu
- Chapecoense wróciło do Serie A tuż przed rocznicą katastrofy
- Zasłużony piłkarz Manchesteru City ogłosił koniec kariery
Fot. Newspix