Reklama

„Kamil lubi napić się wódeczki”. Dziennikarz o relacji Glika i Lewandowskiego

Paweł Paczul

11 listopada 2025, 08:44 • 1 min czytania 67 komentarzy

Sebastian Staszewski, autor książki „Lewandowski. Prawdziwy” opowiedział o relacji łączącej – a może właśnie przeciwnie – Kamila Glika z Robertem Lewandowskim.

„Kamil lubi napić się wódeczki”. Dziennikarz o relacji Glika i Lewandowskiego

Staszewski w Meczykach w rozmowie z Januszem Basałajem powiedział: – Robert przez wiele lat irytował kolegów z drużyny – na pierwszym, drugim treningu nie trenował, tylko się regenerował. Czy to się podobało piłkarzom? No nie. Kamil Glik tego nienawidził wręcz. To są ludzie z zupełnie innych światów. Robert ascetyczny, trzymający dietę, idący spać o 22. Kamil lubi zjeść kotleta mielonego, napić się wódeczki, posiedzieć do trzeciej i pożartować. Ale oddaję chłopakom, że na boisku nie było widać, że się nie lubią. Zawsze jeden szedł za drugim. A to, że nie rozmawiali właściwie poza boiskiem – taki był ich wybór.

Reklama

Cóż, przez lata mniejsze i większe szpilki były widoczne. Na przykład Glik komentował decyzję Michała Probierza o zabraniu opaski Lewandowskiemu i przyznaniu jej Zielińskiemu, słowem „brawo”. To podpaliło internet, ale już potem Glik tłumaczył, że chciał tylko pogratulować Zielińskiemu.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

67 komentarzy

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama