GKS Tychy, od przeszło roku dowodzony przez Artura Skowronka, notuje obecnie serię dziesięciu meczów bez zwycięstwa w 1. lidze i Pucharze Polski. 43-letni szkoleniowiec zapewnia jednak, że wciąż wierzy, iż uda mu się wyciągnąć drużynę z dołka.
21 sierpnia 2025 roku – wtedy podopieczni Skowronka po raz ostatni cieszyli się ze zdobycia trzech punktów na zapleczu Ekstraklasy. Od tego momentu przegrali w 1. lidze aż osiem meczów, a jedno starcie udało im się zremisować. Na dokładkę odpadli z Pucharu Polski po porażce z Zawiszą Bydgoszcz.
Artur Skowronek o fatalnych wynikach GKS-u Tychy: „To kwestia czasu, by odwrócić kartę”
Co na to Skowronek?
– Nie mam wyników jako trener, ale to nie może na mnie wpływać. Uważam, że z tej perspektywy, drużyna nie dostaje żadnego napięcia. Mamy fatalną serię, która nigdy nie buduje. Dalej mam w sobie siłę i wiarę. Zobaczymy, co dalej – skomentował trener na konferencji prasowej.
– Funkcjonujemy momentami. To coś, co trzeba naprawić – dodał szkoleniowiec GKS-u. – Należy funkcjonować 95 minut na placu gry, zawsze prezentując pełną determinację i głód, by odwrócić sytuację. Myślę, że druga połowa meczu z Ruchem Chorzów pokazała, że to już naprawdę kwestia czasu, by złapać bodziec, czyli zwycięstwo, odwrócić kartę i żeby piłkarze bardzo mocno uwierzyli w siebie.
GKS Tychy zajmuje obecnie 15. miejsce na zapleczu Ekstraklasy. Ma jeden punkt przewagi nad strefą spadkową.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Skra oszukiwała ludzi, a dostawała licencję. PZPN tłumaczy
- Nowe wieści w sprawie Angela Rodado. Prosty przekaz
- Odchodził z Wisły za 8,5 miliona. Może do niej wrócić!
- Kryzys młodej fali. Polscy trenerzy wypływają i szukają oddechu
fot. NewsPix.pl
