Reklama

Ukraiński piłkarz nazwał kibiców Legii bydłem. Teraz przeprasza

Szymon Janczyk

Opracowanie:Szymon Janczyk

30 października 2025, 12:57 • 2 min czytania 11 komentarzy

Minęło już trochę czasu od meczu Legii Warszawa z Szachtarem Donieck, ale nie milkną echa tego spotkania. Zaraz po nim oburzenie wywołały słowa bramkarza ukraińskiego klubu, Kiriła Fesiuna, który nazwał polskich kibiców „bydłem”. Teraz golkiper przeprasza za swoje słowa.

Ukraiński piłkarz nazwał kibiców Legii bydłem. Teraz przeprasza

Zauważyłem ich jakoś w 40. minucie. Słyszałem coś, kilka fraz. No jak bydło, szczerze mówiąc – stwierdził młody piłkarz w rozmowie z ukraińskimi mediami. Słowa Kiriła Fesiuna poniosły się szerokim echem po Polsce i po tygodniu bramkarz Szachtara Donieck zreflektował się, przeprosił.

Reklama

Bramkarz Szachtara Donieck nazwał kibiców Legii Warszawa bydłem

Liga Konferencji. Bramkarz Szachtara Donieck przeprasza za nazwanie kibiców Legii Warszawa „bydłem”

Oświadczenie zawodnika ukazało się na oficjalnych profilach Szachtara Donieck. Zapytany o to, że jego słowa zostały negatywnie odebrane w polskich mediach, Kirił Fesiun stwierdził:

— To był dla mnie debiut w Europie, w pucharach, w barwach Szachtara Donieck. Po golu w ostatniej minucie emocje wzięły górę i wpłynęły na mój komentarz. Przyznaję, że użycie obraźliwego słowa wobec kibiców Legii Warszawa było błędem. Szczerze tego żałuję, szanuję wszystkich kibiców i wierzę, że piłka nożna powinna łączyć ludzi, zamiast dzielić.

Spotkanie Szachtara Donieck z Legią Warszawa odbyło się w Krakowie i obfitowało w podobne, kontrowersyjne sytuacje. Największym skandalem było to, że gospodarze opierali się przed wpuszczeniem na obiekt kibiców ze stolicy z transparentem upamiętniającym ludobójstwo w Wołyniu. Ostatecznie, między innymi dzięki interwencji Wisły, która współpracuje z Szachtarem w sprawie wynajmowania im stadionu, transparent znalazł się na trybunach. Kibice Legii w trakcie spotkania intonowali wulgarne i obraźliwe przyśpiewki pod adresem Szachtara.

WIĘCEJ O LIDZE KONFERENCJI NA WESZŁO:

fot. FotoPyK

11 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Konferencji

Reklama
Reklama