Marcel Krajewski jest rewelacją ostatnich dni, więc na wierzch wypłynął wcześniej mało eksponowany fakt, iż możliwość odkupienia piłkarza Widzewa Łódź ma Legia Warszawa.

Portal Legia.net w momencie jego przeprowadzki latem 2024 ze stolicy do Łodzi informował, że taka klauzula wynosi 1,5 mln euro.
Wówczas wydawało się to kwota niebotyczną, bo mowa była o chłopaku, który miał za sobą jeden pełny sezon w I lidze na wypożyczeniu w Zniczu Pruszków, ale teraz znajduje się na fali wznoszącej.
Legia Warszawa odkupi Marcela Krajewskiego? Dyrektor Widzewa zabrał głos
Krajewski bardzo dobrze zagrał w reprezentacji U-21 ze Szwecją (6:0), co okrasił przebojową akcją zakończoną golem. Z kolei w minionej kolejce Ekstraklasy pokazał się ze świetnej strony z Radomiakiem Radom. Pewnie interweniował w obronie, a do tego zaliczył klasową asystę przy bramce Therkildsena.
Zaczęły się więc pojawiać spekulacje dotyczące jego przyszłości i tego, czy ewentualnie Legia nie mogłaby sobie o nim przypomnieć.
Głos w tej sprawie w Kanale Sportowym zabrał niedawno zatrudniony przez Widzew Piotr Burlikowski.
– Absolutnie mogę potwierdzić, że taka klauzula w umowie jest. W tym aspekcie muszę jednak wspomnieć o dwóch kluczowych sprawach. Po pierwsze, żeby doszło do powrotu, sam Marcel musiałby wyrazić zgodę i zaakceptować możliwość skorzystania z klauzuli. Druga sprawa: mamy możliwość kontrwykupu – podkreślił nowy dyrektor Widzewa ds. pionu sportowego.
CZYTAJ WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:
- Czereszewski dla Weszło: Iordanescu? Jeszcze bym nie zwalniał
- Koniec serii – Zagłębie Lubin pokonało Legię Warszawa
- Edward Iordanescu bez wymówek. „Muszę znaleźć odpowiedzi”
- Czy czas na powrót Aleksandara Vukovicia do Legii Warszawa?
- Legia Warszawa pognębiona. „Pora na męską rozmowę”
Fot. Newspix