Reklama

Łukasz Skorupski ze znakomitym występem w Lidze Europy. „Jeden z pewniaków”

Aleksander Rachwał

03 października 2025, 08:56 • 2 min czytania 0 komentarzy

Łukasz Skorupski zebrał we Włoszech znakomite recenzje po meczu Bolonii z Freiburgiem w Lidze Europy. Polak zaliczył ważne interwencje w spotkaniu zakończonym remisem 1:1.

Łukasz Skorupski ze znakomitym występem w Lidze Europy. „Jeden z pewniaków”

Polak popisał się szczególnie w drugiej połowie. Najpierw znakomicie interweniował, gdy po zamieszaniu w polu karnym uderzał Lienhart. Obrona ta ostatecznie na nic się zdała, bo sędzia dopatrzył się przy tej sytuacji zagrania ręką gracza Bolonii i podyktował rzut karny dla Freiburga. Przy nim Skorupski był bezradny. Potem jednak reprezentant Polski uratował zespół przed utratą bramki w sytuacji sam na sam z Scherhantem i przy poprawce Beste.

Reklama

Skorupski uratował remis Bolonii. „Jeden z pewniaków”

„Sky Sports” przyznało Polakowi ocenę „8”, najwyższą w zespole i wybrało Polaka MVP spotkania. Podobnie, bo na „7” (znów najwyższa nota w drużynie) oceniła Skorupskiego „La Gazzetta dello Sport”, gdzie bramkarz też otrzymał wyróżnienie dla najlepszego zawodnika meczu.

Nie dokonał cudu przy rzucie karnym, ale zrobił to przed i po nim. Utrzymał zespół przy życiu – czytamy.

Jest jednym z niewielu pewniaków w tej drużynie. Świetnie poradził sobie w akcji, która następnie została przeanalizowana przez VAR, co poskutkowało rzutem karnym. Następnie uratował kolegów z drużyny dwoma szybkimi interwencjami – pisze tuttomercatoweb.com, gdzie Skorupski otrzymał notę „6,5”, drugą najwyższą w zespole, po strzelcu gola Orsolinim.

Zaliczył kluczową interwencję w pierwszej połowie po rzucie rożnym, następnie obronił strzał Scherhanta, a jego późniejsza cudowna interwencja została anulowana przez VAR. Nie powtórzył sukcesu z obronionym rzutem karnym z Birmingham, ale przynajmniej trzykrotnie pomógł zapobiec zwycięstwu Freiburga – podsumował występ Polaka sportmediaset.mediaset.it.

Bologna po dwóch meczach ma na koncie dwa punkty i zajmuje 27. miejsce w tabeli Ligi Europy.

CZYTAJ WIĘCEJ O EUROPEJSKICH PUCHARACH:

Fot. Newspix

0 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Europy

Reklama
Reklama