Łukasz Skorupski zebrał we Włoszech znakomite recenzje po meczu Bolonii z Freiburgiem w Lidze Europy. Polak zaliczył ważne interwencje w spotkaniu zakończonym remisem 1:1.

Polak popisał się szczególnie w drugiej połowie. Najpierw znakomicie interweniował, gdy po zamieszaniu w polu karnym uderzał Lienhart. Obrona ta ostatecznie na nic się zdała, bo sędzia dopatrzył się przy tej sytuacji zagrania ręką gracza Bolonii i podyktował rzut karny dla Freiburga. Przy nim Skorupski był bezradny. Potem jednak reprezentant Polski uratował zespół przed utratą bramki w sytuacji sam na sam z Scherhantem i przy poprawce Beste.
Skorupski uratował remis Bolonii. „Jeden z pewniaków”
„Sky Sports” przyznało Polakowi ocenę „8”, najwyższą w zespole i wybrało Polaka MVP spotkania. Podobnie, bo na „7” (znów najwyższa nota w drużynie) oceniła Skorupskiego „La Gazzetta dello Sport”, gdzie bramkarz też otrzymał wyróżnienie dla najlepszego zawodnika meczu.
– Nie dokonał cudu przy rzucie karnym, ale zrobił to przed i po nim. Utrzymał zespół przy życiu – czytamy.
– Jest jednym z niewielu pewniaków w tej drużynie. Świetnie poradził sobie w akcji, która następnie została przeanalizowana przez VAR, co poskutkowało rzutem karnym. Następnie uratował kolegów z drużyny dwoma szybkimi interwencjami – pisze tuttomercatoweb.com, gdzie Skorupski otrzymał notę „6,5”, drugą najwyższą w zespole, po strzelcu gola Orsolinim.
– Zaliczył kluczową interwencję w pierwszej połowie po rzucie rożnym, następnie obronił strzał Scherhanta, a jego późniejsza cudowna interwencja została anulowana przez VAR. Nie powtórzył sukcesu z obronionym rzutem karnym z Birmingham, ale przynajmniej trzykrotnie pomógł zapobiec zwycięstwu Freiburga – podsumował występ Polaka sportmediaset.mediaset.it.
Bologna po dwóch meczach ma na koncie dwa punkty i zajmuje 27. miejsce w tabeli Ligi Europy.
CZYTAJ WIĘCEJ O EUROPEJSKICH PUCHARACH:
- Legia II przegrywa w Lidze Konferencji. Ciśnienie na mistrzostwo jest olbrzymie?
- „Sabotaż, po prostu sabotaż”. Podsumowujemy porażkę Legii Warszawa
- Luzik, pełna kontrola. Universitatea nie miała szans z Rakowem Częstochowa
- Taki start Ligi Konferencji to rozumiemy! Lech Poznań zmiażdżył Rapid Wiedeń
- Mistrz Malty straszył Jagiellonię. Mógł być wstyd, jest cenna wygrana
Fot. Newspix