Reklama

Jagiellonia Białystok mogła zrobić większe transfery? „Łukasz, musisz zacząć wydawać!”

Szymon Janczyk

02 października 2025, 13:25 • 2 min czytania 13 komentarzy

Wojciech Strzałkowski, większościowy akcjonariusz Jagiellonii Białystok, w barwny sposób opowiedział o kulisach finansowych działań klubu. Biznesmen i działacz stojący na czele Jagi zdradził, że… namawiał dyrektora sportowego na większe inwestycje w transfery.

Jagiellonia Białystok mogła zrobić większe transfery? „Łukasz, musisz zacząć wydawać!”

Podczas prezentacji raportu finansowego Ekstraklasy przygotowanego przez firmę Grant Thornton odbył się tradycyjny panel z udziałem przedstawicieli czołowych klubów. Wojciech Strzałkowski z Jagiellonii Białystok, która zaliczyła największy finansowy progres i wypracowała blisko czterdzieści milionów złotych zysku za poprzedni sezon, opowiadał o kulisach decyzji budżetowych w klubie.

Reklama

Okazało się, że latem wręcz namawiał dyrektora sportowego Łukasza Masłowskiego do inwestycji w transfery.

Finanse Ekstraklasy. Jak wypada Jagiellonia w zestawieniu z Legia, Lechem i Rakowem? [ANALIZA]

Ekstraklasa. Wojciech Strzałkowski namawiał Łukasza Masłowskiego na droższe transfery Jagiellonii Białystok

Jagiellonia Białystok latem była jednym z nielicznych klubów, które nie pobiły swojego rekordu transferowego. Ba, nawet nie zbliżyła się do rekordowych wydatków, bo Bernardo Vital, za którego przed obecnym sezonem zapłacono najwyższą kwotę — 300 tysięcy euro — ledwo łapie się do dziesiątki najdroższych ruchów w historii klubu. Wojciech Strzałkowski zdradził, że Łukasz Masłowski wcale nie domagał się zgody na odważniejsze działania.

— Zazwyczaj w klubach jest sytuacja, że to dyrektor sportowy przychodzi do właściciela i nalega na większe kwoty. Mam nadzieję, że Łukasz Masłowski nie obrazi się, jeśli powiem, że u nas było odwrotnie. Mówiłem: Łukasz, musisz zacząć wydawać na transfery! Nie możesz kupować całe życie na piłkarzy, których trener odbuduje. I powolutku zaczyna wydawać! — żartował większościowy akcjonariusz Jagiellonii Białystok.

Strzałkowski tłumaczył jednak, że udziałowcy klubu zdecydowali, że nadwyżkę finansową przeznaczą na budowę ośrodka treningowego, który zostanie z Jagiellonią na wiele lat.

— Przekazywanie zysków to zakres odpowiedzialności. My zadecydowaliśmy o przekazaniu ich na ośrodek, bo młodzież to wszystko, młodzież to przyszłość. Pieniądze są odłożone na lokatach, zysk powiększa się z każdym meczem. Mamy trzy wstępne lokalizacje.

WIĘCEJ O JAGIELLONII BIAŁYSTOK NA WESZŁO:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

13 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama