Kacper Urbański i Kamil Piątkowski zostali w końcówce okienka nowymi piłkarzami Legii Warszawa. Kulisy ich transferów zostały ujawnione przez Michała Żewłakowa w programie „Liga+ Extra”.

21-letni pomocnik nie mógł liczyć na regularne występy w barwach Bologni, a wiosnę spędził na wypożyczeniu w Monzy. Zespół ten nie zdołał utrzymać się w Serie A i spadł do drugiej ligi.
Kulisy sprowadzenia do Legii Piątkowskiego i Urbańskiego. Żewłakow ujawnił kwoty
Choć początkowo powrót Urbańskiego do Polski wydawał się mało realny, Legii Warszawa udało się sfinalizować jego transfer na początku września. Wcześniejsze doniesienia medialne sugerowały, że kosztował on stołeczny klub aż 2 miliony euro. Tymczasem Michał Żewłakow ujawnił, że Legia zapłaciła za młodego pomocnika znacznie mniej – 700 tysięcy euro.
Dla porównania, Żewłakow podał też, że sprowadzenie Kamila Piątkowskiego kosztowało warszawski klub 1,5 miliona euro, a nie – jak wcześniej sądzono – 2 miliony. Dodajmy, że dyrektor sportowy podawał kwoty bez żadnych bonusów, które w przyszłości mogą być naliczone.
Urbański ma już za sobą debiut w barwach Legii – pojawił się na boisku w meczu z Radomiakiem, spędzając na murawie 10 minut. Piątkowski z miejsca natomiast wskoczył do wyjściowej jedenastki i w dwóch ostatnich starciach był obecny w pełnym wymiarze czasowym.
Już w najbliższą środę warszawski zespół czeka poważny sprawdzian – zmierzy się z Jagiellonią Białystok w zaległym meczu 6. kolejki Ekstraklasy.
CZYTAJ WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:
- Odepchnięcie czy obrona własna? Nie kupujemy tłumaczeń Przybyła
- Jarosław Przybył tłumaczy karnego dla Rakowa. To dlatego zmienił decyzję
- Wrze po meczu Rakowa z Legią. Ekspert wydał werdykt po decyzji sędziego
fot. Newspix