Reklama

Ekstraklasa - 3. Kolejka

Michail Kosidis 71"
Antonin Cortes 68"

Gorsza strona Ekstraklasy nadal istnieje. Zobaczyliśmy ją w Lubinie

Przemysław Michalak

01 sierpnia 2025, 20:25 • 3 min czytania 18 komentarzy

Ekstraklasa idzie do przodu, nasi pucharowicze przestali się kompromitować, przychodzą coraz ciekawsi piłkarze, frekwencja dopisuje. To wszystko prawda i bardzo się z tego cieszymy, ale to nie znaczy, że teraz już wszystko, co posiada ekstraklasowy stempel jest oznaką jakości. Gorsza strona naszej ligi nadal istnieje i dziś objawiła się ona w pełni na inaugurację 3. kolejki w Lubinie. 

Gorsza strona Ekstraklasy nadal istnieje. Zobaczyliśmy ją w Lubinie

O rany, ciężko oglądało się ten mecz! Piłkarze Zagłębia i Korony na pewno mieli dobre chęci, ale niewiele z nich wynikało. Nawet gdy już w końcu padły gole, to w dużej mierze dlatego, że obrońcy pokopali się po czołach.

Reklama

Zagłębie Lubin – Korona Kielce 1:1. Kosidis i Antonin z golami po wejściach z ławki

W przypadku gości do błędów zmusił rywali Antonin. Słyszeliśmy dużo dobrego o tym napastniku i dziś pokazał on próbkę swoich możliwości. W pojedynkę wypracował sobie okazję, najpierw przepychając nieporadnie interweniującego w powietrzu Aleksa Ławniczaka, a później uciekając Michałowi Nalepie. Na koniec zalutował pod poprzeczkę, Dominik Hładun niewiele mógł zrobić. Hiszpan do niezłych umiejętności dokłada sporo fizyczności i dobrze czuje się w grze w kontakcie, co w Ekstraklasie zawsze jest w cenie.

Do pełni szczęścia zabrakło mu jeszcze lepszego uderzenia na sytuacyjnym wślizgu, gdy w końcówce Nalepa zblokował strzał szarżującego Matuszewskiego, ale najwidoczniej nie można mieć wszystkiego. I tak Antonin na tle Władimira Nikołowa wygląda jak piłkarz z innej planety. Bułgar przychodził po dobrym sezonie w ojczyźnie, lecz na razie jest totalnie przezroczysty. Nie oddaje strzałów, nie dochodzi do sytuacji, nie wyróżnia się zasuwaniem dla drużyny. Zero pożytku.

Korona bardzo krótko cieszyła się z prowadzenia, bo Jakub Budnicki nabił Jakuba Sypka, który dograł do Michalisa Kosidisa, a ten przy biernej postawie Marcela Pięczka doprowadził do wyrównania. Ciężkie, naprawdę ciężkie są początki Budnickiego na najwyższym szczeblu. W debiucie wyleciał za dwie żółte kartki, dziś zawalił gola. A za nim przecież dopiero trzy występy.

Kielczanie lepiej zaczęli spotkanie, przez mniej więcej kwadrans wyraźnie dominowali kulturą gry nad gospodarzami. W efekcie niezłe okazje mieli Remacle i Błanik, ale Hładun zachowywał czujność. Zagłębie od początku miało proste założenia (długa piłka i szukamy szansy na skrzydłach plus stałe fragmenty), a Korona z czasem dała się wciągnąć w ten sposób grania.

Z taką formą jedni i drudzy mogą mieć w najbliższych tygodniach poważne problemy z punktowaniem. O ile w przypadku Zagłębia było to do przewidzenia już na starcie, o tyle po Złocisto-Krwistych spodziewano się znacznie więcej, skoro mogli wydać nawet 800 tys. euro na podstawowego zawodnika ćwierćfinalisty Ligi Konferencji. Tamar Svetlin sprawia dość „piłkarskie” wrażenie, potrafi rozpędzić akcję podaniem ze środka pola, mógł mieć asystę dogrywając do Remacle’a (tu akurat z bocznej strefy), ale dość szybko znika w ferworze walki i im dalej w las, tym bardziej gaśnie.

Jego i kolegów można jeszcze tłumaczyć tym, że potrzebują czasu. Gorzej, że Korona ma na koncie jeden punkt, a przed nią „wojenne” starcie z Radomiakiem i wyjazd do Poznania na Lecha. Trudno o optymizm.

5
Hładun
4
Yakuba
yellow-card
4
Ławniczak
5
Nalepa
4
Kłudka
4
Dąbrowski
4
Kocaba
4
Szmyt
3
Radwański
2
Wdowiak
3
Regula
Wojciech Myć 5

Zmiany:

icon-swap
J. Sypek
5
Mateusz Wdowiak
1
yellow-card
icon-swap
Michail Kosidis
6
Marcel Regula
1
icon-swap
Kamil Nowogonski
4
K. Szmyt
icon-swap
Marek Mróz
A. Radwański

Legenda

yellow-card
Żółta kartka
red-card
Czerwona kartka
yellow-card red-card
Dwie żółte / czerwona kartka
Zdobyte gole
Gole samobójcze
Asysty
Asysty drugiego stopnia
5.0
Ocena meczowa
+
Plus meczu
-
Minus meczu
swap
Zawodnik zmieniony

Fot. Newspix

18 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama

Statystyki

2
Strzały celne
5
6
Strzały niecelne
4
48
Posiadanie piłki
52
44
Posiadanie piłki 1. połowa
56
48
Posiadanie piłki 2. połowa
52
7
Rzuty rożne
8
15
Faule
19
1
Spalone
2
2
Żółte kartki
2
2
Żółte kartki 2. połowa
1

Informacja o meczu

Data:
piątek, 01 sierpnia 2025 18:00
Sędzia:
Wojciech Myć
Reklama