O godzinie 20:15 ma się rozpocząć ostatni niedzielny mecz Ekstraklasy pomiędzy Koroną Kielce a Legią Warszawa. Ze względu na warunki atmosferyczne i obfite opady deszczu może jednak dojść do odwołania spotkania.

Część miasta znajduje się pod wodą. Niektóre drogi prowadzące na stadion są zalane, co utrudnia dotarcie kibicom na mecz. Stan murawy również może się znacznie pogorszyć ze względu na obfite opady. O sprawie pisali choćby dziennikarze Krzysztof Marciniak i Paweł Gołaszewski.
Mecz w Kielcach zagrożony z powodu obfitych opadów.
Trwają prace by dało się grać.— Krzysztof Marciniak (@Marciniak_k) July 27, 2025
Mecz Banika dziś przerwany, spotkanie Legii w Kielcach pod duuuuuzym znakiem zapytania pic.twitter.com/q5bloC0q6L
— Paweł Gołaszewski (@golaszewski_p) July 27, 2025
Do sprawy odniósł się również dyrektor komunikacji i marketingu Korony Kielce – Michał Siejak. Jego wpis na portalu X jest nieco bardziej optymistyczny w kontekście szans na rozpoczęcie rywalizacji.
Na ten moment nie mamy żadnego potwierdzenia, by mecz miał się nie odbyć.
Rzeczywiście – pogoda zrobiła mocno pod górkę, w samych Kielcach jest sporo szkód (w związku z tym na stadionie również część infrastruktury została zalana), ale pogoda się unormowała.
Sędzia Marciniak… https://t.co/ceT7EvSnku
— Michał Siejak (@michal_siejak) July 27, 2025
Na miejscu jest ponadto reporter CANAL+ Jan Kałucki.
Szymon Marciniak powiedział, że na tę chwilę #KORLEG odbędzie się zgodnie z planem.
Pod znakiem zapytania jest to, co będzie podczas spotkania bo są dość alarmujące prognozy
— Janek Kałucki (@J_Kalucki) July 27, 2025
Czekamy na kolejne komunikaty i rozwój sytuacji.
fot. Newspix