Reklama

„On by wygonił piłkarzy z okopów”. Takie słowa o potencjalnym selekcjonerze

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

06 lipca 2025, 09:00 • 2 min czytania 15 komentarzy

Wciąż trwają poszukiwania na selekcjonera reprezentacji Polski. Cezary Kulesza nie zdecydował, ale różni eksperci podrzucają swoje opinie, kto nadawałby się do tej roli. Na przykład Jacek Bednarz ubolewa nad faktem, że jeden z medialnych kandydatów nie objął kadry już dwa lata temu.

„On by wygonił piłkarzy z okopów”. Takie słowa o potencjalnym selekcjonerze

W przeszłości reprezentant Polski, a ostatnio prezes Elany Toruń, pojawił się na kanale Youtube Tomasza Ćwiąkały. Tam został zapytany między innymi o kwestie związane z reprezentacją.

Reklama

Były piłkarz i działacz sugeruje, kto był(by) dobry na selekcjonera

Bednarz powiedział, że awans na mundial to tak trudna misja, że raczej z góry można zakładać jej niepowodzenie. Dał do zrozumienia, że to nie awans na turniej powinien definiować nowego selekcjonera:

Sądzę, że jest on [awans] już raczej teoretyczny. Ta drużyna jest podzielona wewnętrznie, ci ludzie na pewno ze sobą nie porozmawiali, nie wyjaśnili sobie wszystkiego. Być może nigdy nie będą w stanie już tego zrobić. Człowiek, który tam przyjdzie, powinien próbować jakoś tę atmosferę oczyścić. I próbować zagrać dalej te eliminacje, licząc się z porażką.

Jacek Bendarz żałuje, że tuż przed wyborem Michała Probierza prezes PZPN nie podjął jednak innej decyzji: – Kiedy nie było pomysłu, co zrobić, to nie Probierz, tylko Marek powinien dostać reprezentację. On by piłkarzy z tych okopów wygonił i ruszyliby na te armaty z bagnetami. Nie tolerowałby ludzi, którzy nie chcą się podporządkować interesowi drużyny.

Kto wie, może Marek Papszun jeszcze będzie miał swoją szansę. Obecny konkurs Kuleszy nie został zakończony i niczego nie można wykluczyć.

CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:

Fot. Newspix

15 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama