28 maja do Wrocławia przyjeżdżają Chelsea z Realem Betis, żeby zmierzyć się w finale Ligi Konferencji. Dla samego miasta to duże wydarzenie, skoro ściągnie kilkadziesiąt tysięcy kibiców z całego świata. Pewnie nie każdy wejdzie na stadion z biletem, ale raczej każdy, a przynajmniej większość, musi gdzieś spać. Pod tym kątem sprawdziliśmy rynek noclegów i – uwaga – ceny są zatrważające.

Firmy, które mają w posiadaniu hostele, hotele czy prywatne apartamenty, chętnie zarabiają na takich wydarzeniach. Zawyżają ceny do granic możliwości, odstraszając wielu potencjalnych klientów, ale też zmuszających niektórych z nich do zapłaty z racji ograniczonej liczby miejsc. Można by rzec: norma.
Finał Ligi Konferencji we Wrocławiu. Przykładowe ceny noclegów
Taki polski kibic, który orientuje się w polskich cenach na co dzień, może teraz złapać się za głowę, ale część Hiszpanów czy Anglików, którzy wybierają się do naszego kraju czy konkretnie do Wrocławia po raz pierwszy, może nie zdawać sobie sprawy, że „noclegownie” chcą wycisnąć z nich ostatnie euro z portfela.
Gdybyście wybierali się do Wrocławia na finał Ligi Konferencji i potrzebowali lokum, spojrzeliśmy na trzy najtańsze opcje na Bookingu:
- Trzy hostele (za noc, za osobę): 600, 761 i 868 zł
W tych wariantach możecie zobaczyć, że macie zniżkę nawet 25%. Ale jak zdecydujecie się przyjechać do Wrocławia akurat dzień później, zapłacicie odpowiednio 140, 105 i 112 zł. Czyli standardowo.
Idźmy dalej, spójrzmy na trzy najtańsze hotele (jedna osoba, za noc):
- 1231 zł (na weekend dwa razy mniej)
- Promocja z 1836 na 1487 zł (dzień później 264 zł)
- 1490 zł (na weekend 249 zł)
A teraz najdroższy wybór na Bookingu, gdybyście chcieli większego luksusu w apartamencie:
- 25 360 zł (na kolejne dni mniej niż tysiąc zł)
No i mamy jeszcze ludzi, którzy dopiero wystawili apartament na Bookingu, zwykłe kawalerki bez szaleństw, które normalnie kosztowałaby pewnie 200-300 zł za noc. Ale zdaniem właścicieli akurat na 28 maja jest to warte ponad 11 tysięcy złotych, a w innych dniach, tygodniach i miesiącach w kalendarzu zawsze kosztuje ponad 14 tysięcy. Niektórzy ludzie na pewno dadzą się na to złapać albo po prostu zapłacą za to kibice, którzy mają tyle pieniędzy, że nie muszą patrzeć na cenę. Podsumowując, wrocławscy przedsiębiorcy jednego dnia będą w stanie mocno zasilić swoje kieszenie na przyjezdnych.
Fot. Newspix