Piotr Zieliński wystąpił w pierwszym składzie Interu w trzecim ligowym spotkaniu z rzędu. Dziś reprezentant Polski miał udział przy bramce, zapisując sobie ostatnie podanie przy efektownym trafieniu Lautaro Martineza.
![Piotr Zieliński z asystą przy pięknym golu Lautaro Martineza [WIDEO]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=1920,quality=85,format=avif/2025/01/sipausa_58843484-scaled.jpg)
Choć bramka padła po indywidualnej akcji Argentyńczyka, wkład reprezentanta Polski był większy niż tylko podanie do kolegi z zespołu trzydzieści metrów od bramki. Zieliński dobrze wyczekał moment ryzykownego zagrania rywala, wyprzedził zawodnika Lecce, do którego była adresowana piłka i odegrał ją do Martineza, który po kilkudziesięciometrowym rajdzie popisał się przepięknym uderzeniem z linii pola karnego. Napastnik Nerazzurrich huknął w okienko tuż przy bliższym słupku, całkowicie nie do obrony dla bramkarza drużyny przeciwnej.
𝐊𝐀𝐏𝐈𝐓𝐀𝐋𝐍𝐘 𝐆𝐎𝐋 𝐋𝐀𝐔𝐓𝐀𝐑𝐎 𝐌𝐀𝐑𝐓𝐈𝐍𝐄𝐙𝐀! ⚽️🎯
🅰️🇵🇱 𝗔𝘀𝘆𝘀𝘁𝗮 𝗣𝗶𝗼𝘁𝗿𝗮 𝗭𝗶𝗲𝗹𝗶𝗻𝘀𝗸𝗶𝗲𝗴𝗼 przy tej pięknej bramce Interu Mediolan! 😍 #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/gO1pSPn8j8
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 26, 2025
Konkret w postaci liczby cieszy, bo daje dodatkowy argument, by „Zielek” częściej gościł w pierwszym składzie Interu. Polak jest chwalony przez trenera Simone Inzaghiego, który twierdzi, że były gracz Napoli świetnie odnalazł się w zespole. Przez pierwszą część sezonu minuty na boisku tego nie potwierdzały, ale ostatnio widać postęp.
WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE:
- Co czeka Urbańskiego w Monzy? Opisujemy klub, którym zauroczył się Berlusconi
- Ranking Polaków w Serie A za rundę jesienną. Tak źle nie było od kilku lat
- Nieoczywisty lider i kandydat do mistrzostwa. Napoli pokazuje, że defensywny futbol żyje i ma się dobrze
- Królem calcio jest Silvio Berlusconi
Fot. Newspix