Reklama

Kłopotów Neymara ciąg dalszy. Brazylijczyk opuścił boisko z urazem

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

04 listopada 2024, 23:33 • 2 min czytania 2 komentarze

Starcie Al-Hilal z irańskim Esteghlal FC w Azjatyckiej Lidze Mistrzów miało być szansą dla Neymara na dojście do pełnej dyspozycji. Okazało się jednak kolejną tragedią brazylijskiego gwiazdora. Piłkarz mistrzów Arabii Saudyjskiej był zmuszony przedwcześnie opuścić boisko z powodu urazu.

Kłopotów Neymara ciąg dalszy. Brazylijczyk opuścił boisko z urazem

Al-Hilal zdecydowanie ograło dziś irańską ekipę 3:0. Trzy punkty zapewnił gospodarzom niezawodny Aleksandar Mitrović, który popisał się hat-trickiem.

Neymar pojawił się na boisku w 58. minucie gry. Niestety, niecałe pół godziny później był zmuszony je opuścić. Brazyliczyk trzymał się za prawe udo. Póki co nie wiemy, jak poważna może okazać się jego kontuzja.

32-latek trafił do Al-Hilal w sierpniu ubiegłego roku, ale zaliczył w zespole dopiero sześć występów, ze względu na zerwanie więzadła krzyżowego przedniego i uszkodzenie łąkotki w lewym kolanie w październiku 2023 roku. Rozbrat reprezentanta Brazylii z futbolem trwał dwanaście miesięcy, a dzisiejszy mecz był dopiero jego drugim w obecnym sezonie.

Reklama

Po czterech kolejkach Azjatyckiej Ligi Mistrzów Al-Hilal ma na swoim koncie komplet 12 „oczek”. Równie dobrze wiedzie im się w rozgrywkach ligowych, gdzie znajdują się na fotelu lidera, z dorobkiem 25 punktów. Kontrakt Neymara z mistrzem Arabii Saudyjskiej wygasa w czerwcu 2025 roku.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Komentarze

2 komentarze

Loading...