Dawid Kownacki uległ poważnym obrażeniom w starciu z bramkarzem Kaiserslautern w sobotnim spotkaniu 2. Bundesligi. Polski napastnik jest już po badaniach i nie są one optymistyczne.
– Do odwołania musimy radzić sobie bez Dawida Kownackiego. 27-latek podczas meczu z Kaiserslautern doznał wstrząśnienia mózgu i kontuzji więzadła przyśrodkowego lewego kolana – napisano w oficjalnym komunikacie na stronie Fortuny Düsseldorf.
Napastnik w niedzielnym meczu z Kaiserslautern zderzył się z bramkarzem Julianem Krahlem. Polak został trafiony w twarz przez rywala, w wyniku czego już w locie stracił przytomność. Nie pamiętał również, że za ten faul Fortuna otrzymała rzut karny ani tego, że rozmawiał z trenerem Danielem Thioune, o czym powiedział sam szkoleniowiec.
Badania potwierdziły najgorszy scenariusz, jaki krążył w mediach po tym zderzeniu. Oprócz wstrząśnienia mózgu Kownacki nabawił się również kontuzji kolana, która wykluczy go z gry na bliżej nieokreślony czas. Nie wiadomo zatem, czy zagra w Fortunie w następnym miesiącu, w tym roku i w ogóle pojawi się jeszcze na boisku w tym sezonie. Nikt nie zamierza ryzykować zdrowiem Polaka i snuć nierealnych przewidywań wobec tak poważnego uszczerbku na zdrowiu.
Fortuna to lider 2. Bundesligi. W dziesięciu kolejkach zdobyła 20 punktów. Kownacki natomiast rozegrał osiem spotkań, w których strzelił dwa gole i zanotował tyle samo asyst.
WIĘCEJ O NIEMIECKIM FUTBOLU:
- Kłopoty BVB. Znów tracą punkty na wyjeździe
- Oficjalnie: Kluczowy zawodnik Lipska nabawił się kontuzji
- Kamil Grabara wyróżniony – wyszedł na mecz z opaską kapitana
Fot. Newspix