Szef La Liga odniósł się do kolejnego spotu wypuszczonego przez klubową telewizję “Królewskich”, w której regularnie podawana jest w wątpliwość bezstronność hiszpańskich sędziów. Ostatni film sugeruje, że arbiter Jose Maria Sanchez Martinez może sprzyjać Barcelonie w jutrzejszym “El Clasico”.
Real realizuje tę strategię od jakiegoś czasu, a od momentu wybuchu afery Negreiry jeszcze zaostrzył swój przekaz. Wcześniej taką postawę potępił trener Barcy, Hansi Flick, teraz skomentował ją prezes hiszpańskiej ligi.
– Nie widziałem najnowszych filmów, ale jeśli są takie jak poprzednie… to nie jest „fair play” ani to, na czym historycznie polega rycerskość Realu Madryt – stwierdził Tebas, cytowany przez “Mundo Deportivo”.
– Porzucili ją już dawno temu. Temat sędziowania jest męczący i powtarzający się. Każdy świadomy “madridista” powie, że takie działanie nie leży w wartościach klubu – podsumował Hiszpan.
Sędzia Jose Maria Sanchez Martinez od dawna jest krytykowany w mediach klubowych “Królewskich”. Zaledwie kilka godzin po oficjalnym wyznaczeniu go do prowadzenia meczu z Barceloną, telewizja Realu poświęciła mu kolejny film, w którym twierdzi, że Sanchez Martinez wielokrotnie krzywdził “Los Blancos” swoimi decyzjami, a Barcelona wygrała większy procent spotkań sędziowanych przez tego arbitra.
Początek meczu Real Madryt – FC Barcelona jutro o godzinie 21:00.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Mistrz pióra, playboy, bon vivant. Legenda Janusza Atlasa [REPORTAŻ]
- Powolne starzenie Messiego i Ronaldo. Cieszą się fani, a przede wszystkim FIFA
- Zmiana warty w Oslo i Göteborgu. Co słychać w ligach kończących już sezon?
- Dla pieniędzy, adrenaliny czy „ostatniej wygranej”. O bokserach, którzy kończyli za późno
Fot. Newspix