Reklama

Media: Podstawowy defensor Barcelony przedłuży kontrakt

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

15 października 2024, 12:46 • 2 min czytania 0 komentarzy

FC Barcelona ponownie zachwyca formą swoich fanów. Katalończycy liderują w lidze, a w Champions League odnieśli ostatnio wysokie zwycięstwo nad Young Boys. Oprócz dyspozycji, również sytuacja kadrowa „Barcy” zdaje się znacząco poprawiać. Do gry wracają kontuzjowani piłkarze, m.in. Ronald Araujo, czy Gavi. W dodatku, Urugwajczyk jest bliski przedłużenia swojego kontraktu z „Blaugraną” – podaje Mundo Deportivo.

Media: Podstawowy defensor Barcelony przedłuży kontrakt

Ajauro nie wystąpił w tym sezonie w żadnym spotkaniu. Absencja jest wynikiem kontuzji odniesionej podczas meczu ćwierćfinałowego Copa America z Brazylią. Jak donosił kilka dni temu Roger Torello z Mundo Deportivo, powrót Urugwajczyka na boisku nastąpi w drugiej połowie listopada.

Nie przeszkadza to piłkarzowi w negocjowaniu z klubem nowego kontraktu. Defensor otrzymał propozycję przedłużenia umowy od „Blaugrany” już kilka miesięcy temu, ale nie zdecydował się na nią. Wydawało się, że jego opuszczenie Barcelony jest nieuniknione. Ostatnio w przestrzeni medialnej pojawiła się informacja o zainteresowaniu 25-latkiem ze strony Bayernu czy angielskich klubów.

Według hiszpańskich mediów, doszło rozmowy między obrońcą a włodarzami klubu, Deco oraz Laportą. Araujo miał zaznaczyć, że interesuje go zdobywanie jak największej ilości trofeów i ten czynnik będzie decydujący przy wyborze drużyny. Jak podaje Mundo Deportivo, reprezentant Urugwaju był zdeterminowany, by opuścić „Dumę Katalonii”, ale wobec ostatniej dyspozycji ekipy Hansiego Flicka, zmienił zdanie.

25-latek z niecierpliwością oczekuje swojego powrotu na boisko po kontuzji. Zdaniem Barcelony, obrońca przekazał agentom, że nie zamierza w najbliższym czasie zmieniać klubu.

Reklama

Araujo zadebiutował w pierwszej drużynie „Blaugrany” w październiku 2020 roku. Od tego czasu rozegrał w niej 150 spotkań, w których zanotował osiem bramek i pięć asyst.

„Duma Katalonii” z dorobkiem 24 punktów zajmuje fotel lidera La Ligi. W najbliższą niedzielę Barcelona podejmie Sevillę. Pierwszy gwizdek arbitra wybrzmi o godzinie 21:00.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

0 komentarzy

Loading...