Miłą niespodziankę sprawiła na turnieju WTA 1000 w Pekinie Magda Linette. Polka w trzeciej rundzie pokonała piątą rakietę świata, faworyzowaną Jasmine Paolini, rozprawiając się z nią w efektownym stylu. Włoszka zdołała ugrać w dwusetowym spotkaniu jedynie cztery gemy, wyraźnie ulegając tenisistce z Poznania. Tym samym Linette zrewanżowała się rywalce za porażkę na tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Linette już od początku meczu prezentowała się dobrze na korcie, szybko przełamując finalistkę tegorocznego Wimbledonu i French Open. Przy stanie 3:0 dla Polki to jednak Paolini przejęła inicjatywę. Wyszła nawet na prowadzenie 4:3, ale to było wszystko, na co pozwoliła jej w pierwszym secie – i, jak się okazało, również w całym meczu – tenisistka z Poznania, ostatecznie zwyciężając 6:4.
W drugiej odsłonie Linette była kompletnie bezlitosna. Grała mądrze, czekając na błędy przeciwniczki, które zresztą zaczęły się pojawiać coraz częściej. Zdecydowanie mniej popełniała ich natomiast Polka, dzięki czemu seta wygrała bardzo pewnie i efektownie, bo do zera. Tym samym Magda Linette wzięła udany rewanż za igrzyska olimpijskie w Paryżu, na których przegrała właśnie z Jasmine Paolini – 4:6, 1:6.
W czwartej rundzie polska tenisistka zmierzy się z Mirrą Andriejewą. 17-latka wyeliminowała z dalszej rywalizacji Donnę Vekić, zwyciężając 3:6, 6:4, 6:4. O ćwierćfinał na tym etapie turnieju WTA 1000 w Pekinie walczyć będzie jeszcze druga z Biało-Czerwonych, Magdalena Fręch – na jej drodze stanie Zhang Shuai.
Magda Linette – Jasmine Paolini 6:4, 6:0
Fot. Newspix.pl