Reklama

Marciniak rozbił stereotyp w pył. Toż to rasowy opinionista!

redakcja

Autor:redakcja

24 września 2015, 19:10 • 1 min czytania 0 komentarzy

Pamiętacie jeszcze Adama Marciniaka? Ot, taki lewy obrońca z Górnika, potem Cracovii, trochę piłkarsko koślawy, ale zawsze walczący. Solidny ligowiec, który kiedyś – czego pewnie nawet sam nie rozumie – otarł się o reprezentację Polski. Dlaczego jednak pytamy o niego dzisiaj? Nie, absolutnie nie dlatego, że strzelił w weekend debiutanckiego gola z Arisem Lemessou i całkiem porządnie miewa się w barwach AEK Larnaka. Otóż rzecz w tym, że Adam… zwyczajnie nam zaimponował!

Marciniak rozbił stereotyp w pył. Toż to rasowy opinionista!

Kiedy jeszcze grał w Cracovii, zawsze wydawał nam się:

a) niekreatywny

b) wiecznie podirytowany

c) bez poczucia humoru

Reklama

d) przybity.

Generalnie ostatnim określeniem, jakim użylibyśmy wobec Marciniaka, byłoby słowo „wszechstronny”. Tymczasem – jak się okazuje – Adaś to wręcz człowiek-orkiestra. Przed kilkoma tygodniami zameldował się na Twitterze, niemal codziennie melduje, jak mu się wiedzie na Cyprze, a i potrafi skomentować bieżące wydarzenia. Prawdopodobnie jest też jedynym piłkarzem ostatniej dekady Ekstraklasy, który użył w swoich wypowiedziach słów “wszak” i “sługus”.

Zrzut ekranu 2015-09-24 o 19.56.33 Zrzut ekranu 2015-09-24 o 19.57.06 Zrzut ekranu 2015-09-24 o 19.57.17 Zrzut ekranu 2015-09-24 o 19.57.23 Zrzut ekranu 2015-09-24 o 19.57.28 Zrzut ekranu 2015-09-24 o 19.57.34 Zrzut ekranu 2015-09-24 o 19.57.48 Zrzut ekranu 2015-09-24 o 19.58.20 Zrzut ekranu 2015-09-24 o 19.58.30 Zrzut ekranu 2015-09-24 o 19.58.38 Zrzut ekranu 2015-09-24 o 19.58.52

Oto ledwie kilka próbek z ostatnich tygodni. Lis, Trump, Kuźniar, Merkel, imigranci, a przy tym wynalazek z Gdańska, jazda z Cracovią i powitanie z Rogerem. W życiu się nie spodziewaliśmy, że mieliśmy pod nosem rasowego opinionistę o tak szerokich horyzontach!

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...