Reklama

Lewy pudłuje z karnego! Musi poczekać na hat-tricka [WIDEO]

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

22 września 2024, 20:19 • 1 min czytania 1 komentarz

Robert Lewandowski mógł skompletować dziś hat-tricka w spotkaniu z Villarrealem. Polak po dwóch strzelonych golach w pierwszej połowie, podszedł do rzutu karnego, lecz piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka. Mimo to, Barcelona wygrała na Estadio de la Ceramica 5:1.

Lewy pudłuje z karnego! Musi poczekać na hat-tricka [WIDEO]

Gdy polski napastnik ustawiał futbolówkę na punkcie oddalonym o jedenaście metrów od bramki gospodarzy, Barca kontrolowała spotkanie, prowadząc 3:1.


Po niewykorzystanej szansie przez 36-latka, do siatki Barcy trafił Thierno Barry, lecz gol nie został uznany przez arbitra. Kilka minut później prowadzenie „Dumy Katalonii” podwyższył dwukrotnie Raphinha. Na szczególne uznanie zasługuje to ostatnie trafienie. Z uwagi na m.in. fantastyczne podanie Yamala.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

1 komentarz

Loading...