Reklama

Nawałka: Zawsze służę pomocą i działacze wiedzą, że mogą na mnie liczyć

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

21 września 2024, 17:37 • 3 min czytania 6 komentarzy

W sobotni wieczór fanów polskiej piłki klubowej czeka nie lada gratka. Przy Roosevelta odbędzie się śląski klasyk, w którym Górnik Zabrze podejmie GKS Katowice w ramach dziewiątej kolejki Ekstraklasy. Opinią na temat meczu, jak i o możliwym powrocie na ławkę trenerską, podzielił się z portalem Roosvelta81.pl były selekcjoner reprezentacji Polski, Adam Nawałka.

Nawałka: Zawsze służę pomocą i działacze wiedzą, że mogą na mnie liczyć

Nawałka w przeszłości prowadził zarówno ekipę z Zabrza, jak i GKS. Trenerem pierwszych był w latach 2010-2013, drugich w 2008-2009. 67-latek najbardziej jest znany z okresu, gdy stał za sterami polskiej reprezentacji, z którą dotarł do ćwierćfinału Euro 2016 oraz awansował na mundial w Rosji. Były szkoleniowiec od marca 2019 roku pozostaje bez pracy, kiedy odszedł po nieudanej, krótkiej przygodzie z Lecha Poznań.

67-letni trener został zapytany o swoje powiązanie z zespołami ze Śląska i potencjalne objęcie któregoś z nich w przyszłości – Jestem w stałym kontakcie z działaczami Górnika i GieKSy. Dostałem zaproszenie na sobotni mecz, ale ze względów zdrowotnych nie będę mógł być obecny. Na pewno w najbliższej przyszłości odwiedzę Zabrze, będę też chciał być na meczu w Katowicach. Zależy mi na tym, żeby to było jeszcze przy Bukowej, gdzie wraz z moim sztabem GieKSę prowadziłem. Zawsze służę pomocą i działacze wiedzą, że mogą na mnie liczyć, ale nie rozmawiamy ze sobą w kontekście powrotu na ławkę trenerską. Trzymam kciuki za obu szkoleniowców i życzę im jak najlepiej – podkreślił.

Nawałka docenił pracę Jana Urbana i jego wpływ na drużynę –  Kiedy pytano mnie o opinię, zawsze byłem za tym, żeby trenerowi dać jak najwięcej czasu. Cieszę się, że dziś w Zabrzu jest świetny trener, jakim jest Janek Urban. Wrócił na stare śmieci i wykonuje z Górnikiem bardzo dobrą pracę. Ja cały czas jestem sercem z Górnikiem, bo to historia polskiej piłki, fantastyczny klub, piękny stadion, fanatyczni, oddani klubowi kibice. Można powiedzieć, że cały region żyje tym, co dzieje się w Górniku Zabrze i mam nadzieję, że powrócą czasy, gdy drużyna wróci do walki o najwyższe laury. Już poprzedni sezon pokazał, że Górnika stać na walkę o europejskie puchary, co tylko potwierdza świetną pracę Jana Urbana.

Adam Nawałka jest spokojny o obie ekipy w dalszej części sezonu – Tak się zdarza w piłce, że przychodzi trudniejszy okres, ale patrząc na ławki trenerskie obu drużyn jestem spokojny, że szkoleniowcy wyciągną swoje drużyny z dołka. Górnik zaczął bardzo dobrze, potem złapał małą zadyszkę, ale myślę, że to kwestia czasu aż zacznie znowu punktować. GKS jest beniaminkiem, który radzi sobie bardzo obiecująco. Trybuny na pewno poniosą oba zespoły do wzniesienia się na wyżyny swoich umiejętności – zapowiada emocjonujące widowisko.

Reklama

Mecz Górnika Zabrze z GKS-em Katowice rozpocznie się dziś o godzinie 20:15.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

6 komentarzy

Loading...