Wpuszczenie trzech bramek nie musi oznaczać słabego meczu. Przekonał się o tym Kamil Grabara, którego doceniono w niemieckich mediach po debiucie w Bundeslidze, mimo że jego Wolfsburg przegrał 2:3 z Bayernem Monachium.
VfL Wolfsburg mierzył się z Bayernem Monachium w meczu pierwszej kolejki Bundesligi. Był to zarazem ligowy debiut Kamila Grabary w barwach nowego zespołu i zdecydowanie nie należał on do najłatwiejszych. Zespół 25-latka prowadził nawet w pewnym momencie 2:1, lecz “Die Roten” odrobili straty i zwyciężyli ostatecznie 3:2.
Nie pomógł Jakub Kamiński, który nie rozgrywał najlepszych zawodów, a w jednej z akcji nieszczęśliwie skierował piłkę do własnej bramki. Mimo wszystko, Grabara otrzymał świetną notę “1,5” i został wybrany do “jedenastki” kolejki Kickera, który wybrał go również zawodnikiem meczu.
– Kamil Grabara kilka razy wyróżnił się w swoim debiucie w Bundeslidze. Nie byli w stanie go pokonać Serbe Gnabry, Harry Kane i Joshua Kimmich – dodał serwis “waz-online.de”.
– Najbardziej w tej drużynie wyróżnili się bramkarz Kamil Grabara i zdobywca dwóch bramek Lovro Majer – napisał dziennik “Braunschweiger Zeitung”.
W 2. kolejce “Wilki” zagrają z beniaminkiem, Kiel.
Harry Kane in @kicker‘s Bundesliga Team of the Week pic.twitter.com/WVjjvGJh6J
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) August 25, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kądzior też potrafi być kozakiem. Szkoda, że ostatnio tak rzadko
- Nowy basior. Czy Kamil Grabara z marszu przejmie dowodzenie watahą Wilków?
- Ukraina w pucharach mało kogo obchodzi. Europa przyjeżdża do Polski na puste stadiony
Fot. Newspix