Reklama

Oficjalnie: Sonny Kittel w Grasshopper-Club Zurich

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

24 sierpnia 2024, 11:20 • 2 min czytania 11 komentarzy

Potwierdziły się doniesienia medialne i teraz wszystko jest już pewne. Sonny Kittel odchodzi z Rakowa Częstochowa i właśnie związał się rocznym kontraktem z Grasshopper-Club Zurich. W umowie zawarto jednak opcję jej przedłużenia.

Oficjalnie: Sonny Kittel w Grasshopper-Club Zurich

To jeden z bardziej spektakularnych transferowych niewypałów ostatnich lat w Ekstraklasie. Gdy przychodził do Polski spodziewaliśmy się po nim… no trochę więcej. Okazał się jednak tylko i wyłącznie obciążeniem dla Rakowa i klub z Częstochowy wypchnął go nawet na półroczne wypożyczenie do Australii, by nie musieć oglądać jego popisów na naszych boiskach.

Możliwe, że ostatecznie wszystkim wyjdzie na dobre. Medaliki pozbywają się ciężaru, a Niemiec otwiera nowy rozdział w swojej karierze. Kittel przygodę z Polską kończy na 22 występach w koszulce Rakowa i czterech golach. Teraz spróbuje podbić stadiony w Szwajcarii, ale niewiele wskazuje na to, że wróci do formy prezentowanej kilka lat temu w Hamburgu.

Reklama

Wszechstronność i kreatywność Sonny’ego w ataku sprawiają, że jest on ważnym uzupełnieniem zespołu. Jesteśmy zachwyceni, że jest na pokładzie – mówi w oficjalnym komunikacie dyrektor sportowy Grasshopper-Club Zurich, Stephan Schwarz.

Na stronie oficjalnej klubu ze Szwajcarii czytamy również, że strony transakcji zgodziły się nie ujawniać szczegółów transferu.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Paweł Paczul
13
Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Paweł Paczul
13
Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem
Liga Mistrzów

Niespodziewani goście z lig TOP5 na salonach. Jak poradzą sobie w Lidze Mistrzów?

Patryk Stec
2
Niespodziewani goście z lig TOP5 na salonach. Jak poradzą sobie w Lidze Mistrzów?

Komentarze

11 komentarzy

Loading...