Joao Felixowi nie udał się podbój LaLiga. Chociaż zarówno w Atletico, jak i w Barcelonie miał swoje dobre momenty, żaden z klubów nie chciał go mieć u siebie w nadchodzącym sezonie. Tę sytuację wykorzystała londyńska Chelsea, która po raz drugi zatrudniła Portugalczyka.
24-letni napastnik ubiegły sezon spędził w Barcelonie. W 44 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach strzelił dziesięć goli i zanotował sześć asyst. W Katalonii jednak nie chcieli go zatrzymywać i musiał wrócić do stolicy Hiszpanii. Tam też jednak nikt nie czekał na niego z otwartymi ramionami, a sztab szkoleniowy i klubowe władze Rojiblancos nie ukrywały, że najlepszym rozwiązaniem byłoby odejście piłkarza.
Felix przeniósł się do Atletico Madryt w 2019 roku, lecz od samego początku Diego Simeone nie potrafił znaleźć mu miejsca w swojej drużynie. Portugalczyk mimo swoich bezsprzecznych umiejętności był na Civitas Metropolitano wciąż „ciałem obcym”. Stąd wypożyczenia najpierw na Stamford Bridge w drugiej części fatalnego dla The Blues sezonu 2022/23 (20 meczów, 4 gole), a potem do Blaugrany, w której też miał więcej występów bezbarwnych niż takich, o których warto było pamiętać.
Chelsea jednak była mocno zdeterminowana od początku tego okienka transferowego w walce o zawodnika Atletico. Od dwóch lat trwa tam nieustanna rewolucja personalna, a Felix ma być jedną z twarzy nowego projektu spod znaku Enzo Mareski.
– Wspaniale wspominam spędzony tutaj czas i powiedziałem moim przyjaciołom i rodzinie, że chciałbym pewnego dnia wrócić do Premier League. To, ze udało się to w Chelsea to wspaniałe uczucie. Cieszę się, ze wróciłem – powiedział reprezentant Portugalii w wywiadzie dla klubowych mediów.
Chelsea is where he belongs. 🏡
We are delighted to announce the signing of Joao Felix from Atletico Madrid. 🇵🇹🔵 pic.twitter.com/k8jF2PNSgV
— Chelsea FC (@ChelseaFC) August 21, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Naukowiec bije na alarm: „Stan kondycji fizycznej dzieci jest dramatyczny”
- Lechii wakacje od kasy – klub nie zapłacił ani za czerwiec, ani za lipiec
- Rewolucja już tu jest. System półautomaycznych spalonych powoli podbija Europę
- Quiz dla dyrektora Baldy. Ile kasy (nie) trzeba na porządnego napastnika?
- To prezes Korony kłamie i manipuluje, a nie Weszło
Fot. Newspix