Od dłuższego czasu trwają poszukiwania nowego selekcjonera reprezentacji Stanów Zjednoczonych, który przygotuje zespół do mistrzostw świata w 2026 roku, gdzie jednym z gospodarzy turnieju będą Amerykanie. David Ornstein z “The Athletic” informuje, że USA znalazły odpowiedniego kandydata.
A jest nim Mauricio Pochettino, który w minionym sezonie pracował w Chelsea. Zdaniem angielskiego dziennikarza Argentyńczyk przyjął ofertę od amerykańskiej federacji i w niedługim czasie zwiąże się umową. 52-letni szkoleniowiec nigdy wcześniej nie pracował w roli selekcjonera kadry narodowej. W swoim CV za to ma rozpoznawalne marki w świecie futbolu: Espanyol, Southampton, Tottenham, PSG oraz Chelsea.
Dlaczego akurat Pochettino ma zastąpić Gregga Berhaltera na stanowisku trenera reprezentacji USA? Duża w tym zasługa Matta Crockera obecnego dyrektora sportowego U.S. Soccer, który w przeszłości miał okazję współpracować z argentyńskim szkoleniowcem w Southampton.
Sam Crocker już wcześniej zapowiadał, że Stany Zjednoczone nie będą oszczędzać pieniędzy na zatrudnieniu szkoleniowca i stać je na takie nazwiska jak Pochettino. – To naprawdę konkurencyjny rynek pod względem wynagrodzeń i musimy być konkurencyjni, aby uzyskać trenera, który moim zdaniem może rozwinąć drużynę pod względem osiągania pożądanych wyników na boisku. To priorytet. To coś, w co jesteśmy gotowi zainwestować i w co będziemy inwestować.
🚨 Mauricio Pochettino agrees to become USA head coach. Argentine top target to succeed Gregg Berhalter in #USMNT role heading towards 2026 World Cup. 52yo worked with US Soccer sporting director Matt Crocker at Southampton @TheAthleticFC after US reports https://t.co/aOufvnFvQj
— David Ornstein (@David_Ornstein) August 15, 2024
Na ostatnim Copa America Stany Zjednoczone nie wyszły z grupy, co poskutkowało zwolnieniem Gregga Berhaltera. Amerykanie rywalizowali z Urugwajem, Panamą i Boliwią. Tylko z ostatnią ekipą odnieśli zwycięstwo, zajmując 3. miejsce w tabeli z dorobkiem 3 punktów. Najbliższa wielka impreza piłkarska to mistrzostwa świata 2026, które odbędą się w Kanadzie, USA i Meksyku.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Do utraty tchu. Real Madryt, przeładowany kalendarz meczów i kłopoty najbogatszych
- Atalanta Bergamo – wzór dla wszystkich, którzy chcą stać się wielcy
- Sukces Jagiellonii. W Bodo zebrała mniejsze baty niż Roma
- Nadprezes. Korona Kielce wpadła w polityczne bagno [REPORTAŻ]
- Polska lekkoatletyka w Paryżu poniosła klęskę. Ale może taki jest jej poziom?
Fot. Newspix