Reklama

Camilo Mena przymierzany do klubu z Argentyny

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

11 sierpnia 2024, 13:28 • 1 min czytania 3 komentarze

Lechia Gdańsk na gwałt potrzebuje poszerzenia kadry, ale najgłośniejsza wiadomość transferowa z ostatnich godzin w kontekście klubu z Trójmiasta dotyczy potencjalnego odejścia Camilo Meny.

Camilo Mena przymierzany do klubu z Argentyny

Zajmujący się transferami licznie obserwowany dziennikarz Cesar Luis Merlo poinformował na Twitterze, że argentyński Talleres Cordoba jest poważnie zainteresowany kolumbijskim skrzydłowym, który wiosną błyszczał w I lidze i był jednym z głównych architektów awansu “Biało-Zielonych”.

WP Sportowe Fakty zgłębiły temat i na dziś sprawa wygląda następująco: Lechia nie chce sprzedawać Meny (taki plan ma na lato przyszłego roku) i tylko kosmiczna oferta mogłaby ją skłonić do zmiany zdania. Musiałaby to być kwota liczona w wielu milionach euro, skoro samo przyjście tego zawodnika do Gdańska kosztowało 1,6 mln euro, co czyni go drugim najdroższym zakupem w historii polskiej piłki klubowej. Droższy był tylko Ali Gholizadeh, za którego Lech Poznań podobno wyłożył 1,8 mln europejskiej waluty.

Mena w tym sezonie Ekstraklasy wszystkie trzy mecze rozegrał w podstawowym składzie, ale nie zaliczył jeszcze ofensywnych konkretów.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Reklama

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

3 komentarze

Loading...