Reprezentant Polski ma nowy klub. Nasz rodak oficjalnie dołączył dziś do drużyny Holstein Kiel, beniaminka niemieckiej Bundesligi. Tym samym Tymoteusz Puchacz już definitywnie opuszcza szeregi Unionu Berlin, którego zawodnikiem był przez ostatnie trzy sezony.
Dla ekipy ze stolicy Niemiec nie grał jednak prawie wcale. Trzy razy szukał szczęścia na wypożyczeniu – zahaczył o turecki Trabzon, greckie Ateny i ekipę z Kaiserslautern. Teraz postara się pomóc w utrzymaniu swojej nowej drużynie.
– W ciągu ostatnich kilku tygodni wielokrotnie podkreślaliśmy, że znalezienie zawodnika na lewą stronę obrony jest priorytetem. Dzięki Tymoteuszowi udało nam się pozyskać doświadczonego profesjonalistę, który ma nas z miejsca wzmocnić – mówi stronie klubowej dyrektor sportowy Holstein Kiel, Carsten Wehlmann.
Wir verpflichten den polnischen Nationalspieler Tymoteusz Puchacz! 📝
Der 25-jährige Linksverteidiger kommt vom @fcunion und wird noch am heutigen Abend im Trainingslager in Österreich erwartet. Wir freuen uns auf Dich! 😍
_#KielAhoi pic.twitter.com/w7k1XbijGg— Holstein Kiel (@Holstein_Kiel) August 2, 2024
Tymoteusz Puchacz w Holstein Kiel. Wkrótce dołączy do nowych kolegów
A Puchacz? Ten to aż nie może się doczekać nowych wyzwań: – Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby spełnić pokładane we mnie oczekiwania. Teraz chcę jak najszybciej pojechać na obóz przygotowawczy chłopaków do Austrii, aby poznać drużynę i sztab – mówił po podpisaniu umowy Polak.
Dla 25-latka to spora szansa na udowodnienie swojej wartości. W Berlinie postawili na nim krzyżyk, ale nie musi to znaczyć, że Puchacz nie nadaje się do gry w Bundeslidze. Pozostaje życzyć mu powodzenia w Kilonii.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- LIVE: Iga Świątek gra o brązowy medal! Fajdek i Nowicki w finale rzutu młotem
- II liga bankrutów. Nie masz kasy, piłkarzy i… nie przegrywasz
- Wynik Wisły to nie wstyd dla niej, tylko dla Pogoni czy Lecha