Reklama

Nacho: Jestem bardzo szczęśliwy, że trafiłem do Al-Quadsiah

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

28 czerwca 2024, 11:21 • 1 min czytania 0 komentarzy

W czwartek Nacho Fernandez został przedstawiony jako nowy zawodnik saudyjskiego Al-Quadsiah. Środkowy obrońca, który obecnie przebywa wraz z kadrą na mistrzostwach Europy w Niemczech, wypowiedział się w mediach klubowych o tym transferze. Traktuje to jako wyzwanie.

Nacho: Jestem bardzo szczęśliwy, że trafiłem do Al-Quadsiah

34-letni Nacho jest wychowankiem Realu Madryt. W pierwszej drużynie zadebiutował w 2012 roku i od tamtej pory rozegrał 364 spotkania w barwach „Królewskich” i wygrał z klubem aż 26 trofeów. Teraz środkowy obrońca będzie kontynuował karierę w Arabii Saudyjskiej w Al-Quadsiah i jak zaznacza dalej interesują go sportowe cele.

Jestem bardzo szczęśliwy, ze rozpoczynam nowy projekt. Dla mnie to radykalna i bardzo ważna  zmiana w moim życiu. Chciałbym oczywiście podziękować klubowi, Al-Qadsiah, za zaufanie. Jestem bardzo szczęśliwy, że tu wylądowałem, chcę grać jak najlepiej i dać z siebie wszystko dla tego klubu, by osiągnąć wszystkie cele, jakie sobie postawiliśmy. Przychodzę do nowej, innej ligi z wielkimi perspektywami rozwoju. Chcę grać dobrze, dając z siebie wszystko dla tego wielkiego klubu. Jestem bardzo szczęśliwy, że tutaj jestem. 

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Inne ligi zagraniczne

Komentarze

0 komentarzy

Loading...