Reklama

Spalletti podkręca atmosferę przed meczem z Hiszpanią i wbija szpilkę rywalowi

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

20 czerwca 2024, 09:35 • 2 min czytania 0 komentarzy

Podczas konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem Hiszpania – Włochy na Euro 2024, selekcjoner reprezentacji Włoch nie ukrywał tego, że mocno wierzy w swój zespół. Nie ma też mowy o nadmiernym respekcie przed rywalem. Spalletti powiedział wprost, że nie tylko Hiszpanie grają dobry futbol i nie mogą oni przeceniać swoich umiejętności. 

Spalletti podkręca atmosferę przed meczem z Hiszpanią i wbija szpilkę rywalowi

Mecz Hiszpanów z Włochami w grupie B odbędzie się o 21:00 na Veltins Arenie w Gelsenkirchen. Spotkanie ma status hitowego. Dla wielu kibiców to największy hit podczas fazy grupowej EURO. Emocji nie ukrywał Luciano Spalletti, który w kilku dosadnych słowach dał do zrozumienia, że nie zamierza kłaniać się Hiszpanom. Selekcjoner “Squadra Azzurra” od lat słynie z mocnego temperamentu oraz zachowań, które dla wielu osób mogą wydawać się dziwne. Przed spotkaniem z “La Furia Roja” nie ma widzimy nadmiaru pokory i powściągliwości.

Mamy szacunek do Hiszpanii, ale nie możemy myśleć, że jest lepsza niż w rzeczywistości – powiedział Spalletti.

Reklama

Później selekcjoner reprezentacji Włoch stoczył dyskusję z hiszpańskimi dziennikarzami, którzy próbowali próbowali komplementować rodzimy futbol.

Nie tylko wy gracie dobry futbol, nie przeceniajcie się – dosadnie odpowiedział selekcjoner reprezentacji Włoch.

Bezpośrednia narracja włoskiego szkoleniowca spodobała się fanom “Squadra Azzurra”, którzy doceniają jego pewność siebie i to, czego do tej pory dokonał podczas swojej kariery trenerskiej.

Jeśli chodzi o kwestie stricte piłkarskie, Spalletti zwracał uwagę na to, że podczas meczu z Hiszpanią jego zespół musi decydować się na dużą liczbę podań prostopadłych, ponieważ “La Furia Roja” gra z wysoko ustawioną linią obrony.

– Zawsze są dwie drogi do zwycięstwa w piłce nożnej. Jedna to gra zespołowa, druga to poleganie na wielkich indywidualnościach, czyli piłkarzach, którzy są znacznie lepsi od innych. My stawiamy na drużynę – podsumował szkoleniowiec.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Reklama

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

EURO 2024

Komentarze

0 komentarzy

Loading...