Polska opinia publiczna po kompromitacji naszej drużyny narodowej w eliminacjach nie jest szczególnie skłonna do wiary w sukces podopiecznych Michała Probierza na zbliżającym się Euro. W krajach naszych grupowych rywali “Biało-Czerwoni” też nie są oceniani zbyt wysoko. Uznana francuska gazeta wystawiła polskiej drużynie… najniższą możliwą notę.
Na pięć możliwych gwiazdek, którymi w L’Equipe oceniano potencjał poszczególnych zespołów, reprezentacja Polski dostała zero. Tak samo zostały oszacowane szanse kilku innych drużyn, które zdaniem gazety nie odegrają zbyt wielkiej roli na niemieckim turnieju. W grupie D najwyższą notę (cztery gwiazdki) otrzymała Francja, dwie Holandia i jedną Austria. Poza Francją najwyżej oceniono Niemców.
Jest to oczywiście smutna konstatacja, ale kadra prowadzona obecnie przez Michała Probierza, a wcześniej przez Fernando Santosa swoimi “wyczynami” w eliminacjach do Euro 2024 absolutnie na to zasłużyła i nawet dwa całkiem niezłe mecze towarzyskie z Ukrainą i Turcją łatwo nie wymażą tamtych kompromitujących rezultatów.
Jak pisze L’Equipe, Polacy mają jeden cel: nie zająć ostatniego miejsca w grupie. – Polska jedzie tam bez presji – pisze francuski periodyk. Według niego eliminacje uratował nam Wojciech Szczęsny, a jakiekolwiek szanse możemy upatrywać jedynie w golkiperze Juventusu oraz Robercie Lewandowskim, którego “mimo wieku, nie wolno lekceważyć”. Dziennikarze zwracają uwagę też uwagę na brak świeżej krwi i zaawansowany wiek naszej kadry.
Reprezentacja Polski zagra z Francją na sam koniec fazy grupowej, 25 czerwca. Wcześniej Biało-Czerwonych czekają starcia z Holandią (16 czerwca). a potem z Austrią (21 czerwca).
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Cztery promyki i problem. Pięć taktycznych aspektów próby generalnej przed Euro
- Gra? Naprawdę obiecująca. Tylko te kontuzje…
- Czy Kacper Urbański powinien wyjść w pierwszym składzie na niedzielny mecz z Holandią?
- Sprzedawca kawy uczył się piłki od bankowca. Teraz spróbuje wyjść ze Słowacją z grupy