Xavi zabrał głos na konferencji prasowej po spotkaniu z Realem Sociedad. Szkoleniowiec FC Barcelony wyznał, że ściągnięcie z boiska polskiego napastnika było spowodowane kwestiami taktycznymi.
FC Barcelona obecny sezon spisała już na straty. “Duma Katalonii” mierzyła się w bieżących rozgrywkach z wieloma kryzysami i poniosła porażki na wszystkich frontach, wyścig o mistrzostwo przegrała z Realem, a z Ligi Mistrzów została wyrzucona przez PSG w ćwierćfinale.
Obecnie zespół Roberta Lewandowskiego walczy już tylko o drugie miejsce w tabeli ligowej. 13 maja ekipa Xaviego zwyciężyła u siebie 2:0 z Realem Sociedad, dzięki czemu przeskoczyła Gironę i wróciła na pozycję wicelidera.
Po ostatnim gwizdku szkoleniowiec FC Barcelony zabrał głos na konferencji prasowej. Opowiedział między innymi o przyczynach zmiany Roberta Lewandowskiego i absencji Vitora Roque:
– Tak, już mówiłem wam, że rozumiem piłkarzy. Ja też się denerwowałem, kiedy mnie zdejmowali z boiska, ale my, trenerzy myślimy o całym zespole. W tamtym momencie uważałem, że brakowało nam trochę intensywności w wysokim pressingu i z tego powodu wpuściłem Ferrana, Fermina, Sergiego, też zmieniłem styl gry wcześniej, bo brakowało nam tej fizyczności, żeby dobrze pressować Real Sociedad. To kwestia taktyczna, dla dobra drużyny i nie jest to nic personalnego. Nigdy tak nie robię. Myślę tylko o dobrze zespołu – powiedział.
– Takie decyzje, tak jak już mówiłem, podejmiemy na koniec sezonu, w naszym środowisku. Nie muszę nic mówić, ani odpowiadać reprezentantom piłkarzy. Mogę powiedzieć, że były wątpliwości co do Vitora do końca, znalazł się na liście, ale cierpiał z powodu bólu w kostce. Został powołany, ale był dopiero co po kontuzji, więc się nie rozgrzewał – dodał.
Barca traci do “Królewskich” czternaście punktów. Przed drużyną Lewandowskiego trzy mecze do końca sezonu – z Almerią, Rayo Vallecano i Sevillą.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Gra w dwa ognie. Xavi stawia krok ku odbudowie relacji z kibicami
- Ruch obudził się za późno. Wygrał trzeci mecz z rzędu, ale i tak leci z ligi
- Karol Świderski i Mateusz Bogusz zapisali trafienia, Sebastian Szymański nie przestaje błyszczeć [STRANIERI]
Fot.Newspix
Tłumaczenie za: fcbarca.com