Reklama

Bayern Monachium z czwartą odmową. Kłopoty ze znalezieniem nowego trenera

Bartek Wylęgała

Autor:Bartek Wylęgała

02 maja 2024, 18:22 • 1 min czytania 5 komentarzy

Ralf Rangnick niedawno odmówił Bayernowi, gdy ten proponował doświadczonemu menedżerowi posadę w klubie. W jego ślady poszedł najwyraźniej także Sebastian Hoeness, menedżer VfB Stuttgart i bratanek Uliego Hoenessa, legendy drużyny z Monachium.

Bayern Monachium z czwartą odmową. Kłopoty ze znalezieniem nowego trenera

Bayern ma ogromne problemy ze znalezieniem następcy Thomasa Tuchela. Początkowo do klubu miał trafić Xabi Alonso, ale ten woli kontynuować swoją pracę w Bayerze Leverkusen. Potem na listach działaczy pojawił się na nowo Julian Nagelsmann – i on także odmówił.

Trzecim adresem, pod który udali się “Die Roten”, był ten Ralfa Rangnicka. Selekcjoner reprezentacji Austrii dał im do zrozumienia, że nie ma jednak zamiaru się nigdzie ruszać.

I tak przechodzimy do teraźniejszości. Obecnie monachijczycy zalecają się do Sebastiana Hoenessa, menedżera VfB Stuttgart i bratanka legendarnego Uliego Hoenessa, honorowego prezydenta Bayernu. Wygląda jednak na to, że pomimo tak bliskich związków z klubem, “Bastian” również odmówi.

–  Nic się nie zmieniło. Z całą pewnością można założyć, że w przyszłym roku również będę trenerem VfB Stuttgart. Gdybym wpadł na pomysł zmiany, na pewno nie przedłużyłbym mojego kontraktu – komentował niedawno sam zainteresowany.

Reklama

Więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Nie Real, nie Barcelona, a Jordan-Sum Zakliczyn. Szczerze wierzy, że na około stumiejscowy stadion z atrakcyjnym dojazdem zawita jeszcze kiedyś Puchar Mistrzów. Do tego czasu pozostaje mu oglądanie hiszpańskiej i portugalskiej piłki. Czasem lubi także dietę wzbogacić o sporty walki, a numerowane gale UFC są dla niego świętem porównywalnym z Wielkanocą. Gdyby mógł, to powiesiłby nad łóżkiem plakat Seana Stricklanda, ale najpierw musi wymyśleć jak wytłumaczy się z tego znajomym.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Komentarze

5 komentarzy

Loading...