Unai Emery, szkoleniowiec Aston Villi, może się pochwalić naprawdę pięknym osiągnięciem. Wczorajsze starcie jego podopiecznych z Lille w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy było tysięcznym meczem Hiszpana w zawodowej karierze trenerskiej.
Emery zaczął pracę w roli w szkoleniowca przed dwiema dekadami, gdy zasiadł na ławce trenerskiej w szerzej nieznanym zespole Lorca Deportiva. Szybko wyrósł na jednego z najbardziej cenionych fachowców w Hiszpanii. Pracował w Almerii, w Valencii, później przez chwilę w Spartaku Moskwa, natomiast w latach 2013-2016 prowadził Sevillę, z którą trzy razy z rzędu zatriumfował w Lidze Europy. To pasmo sukcesów zaowocowało angażem w Paris Saint-Germain, gdzie Emery został między innymi mistrzem Francji. Jego paryska przygoda nie była jednak do końca udana, mimo aż 76% wygranych spotkań. Hiszpan nie spełnił też potem oczekiwań fanów Arsenalu. Odbił się jednak w Villarrealu, z którym sięgnął po kolejne zwycięstwo w Lidze Europy i dotarł do półfinału Champions League.
Obecnie Emery z powodzeniem pracuje w Aston Villi. Jego podopieczni wciąż mają szansę na zajecie czwartego miejsca w Premier League, a jubileuszowe starcie z Lille w Lidze Konferencji Europy zakończyło się ich zwycięstwem 2:1. Czyżby zatem Hiszpan celował w piąty już triumf w europejskich rozgrywkach?
Całościowy bilans kariery trenerskiej Emery’ego to 1000 meczów, 536 zwycięstw, 217 remisów i 257 porażek.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kosta Runjaić w Legii: mimo wszystko bilans na plus
- Legia się nie zmienia
- Wyczerpany kredyt zaufania. Kłopoty Legii obciążają również konto Jacka Zielińskiego
- Furiat Feio na tronie w Legii to tykająca bomba
- Przewrót na Łazienkowskiej, Runjaić stracił głowę, ale… nie tylko on
fot. NewsPix.pl