Reklama

Probierz zdradził, kto nie mógł strzelać karnego

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

27 marca 2024, 09:49 • 1 min czytania 5 komentarzy

Taras Romanczuk pojawił się wczoraj na boisku, zmieniając Jakuba Piotrowskiego. Trener Michał Probierz zdradził, że w końcówce dogrywki liczył już na udział gracza Jagiellonii w serii jedenastek. Ostatecznie musiał zmienić plany.

Probierz zdradził, kto nie mógł strzelać karnego

Strategię na karne ustaliliśmy już po zakończeniu meczu. Rozmawiałem z zawodnikami, bo nie chciałem nikogo wrzucić na konia – mówił po spotkaniu selekcjoner reprezentacji Polski.

Jedenastkę mógł wczoraj strzelać Taras Romanczuk, ale właśnie po rozmowie z nim Probierz podjął inną decyzję: – Ze względu na czerwoną kartkę Walijczyka, musieliśmy odsunąć od serii jedenastek jednego z naszych graczy. Padło na Tarasa – tłumaczył.

Zgodnie z przepisami drużyna grająca w przewadze musi delegować do gry w serii rzutów karnych dokładnie tylu graczy, ilu liczy w danym momencie ekipa uprawnionych do gry rywali. Romanczuk miał odczuwać dyskomfort po ataku Chrisa Mephama i to z tego powodu Probierz postanowił wykluczyć właśnie jego.

Czytaj więcej o reprezentacji Polski:

Reklama

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

EURO 2024

Komentarze

5 komentarzy

Loading...