Al-Hilal awansowało dzisiaj do półfinału Azjatyckiej Ligi Mistrzów po zwycięstwie 2:0 nad Al-Ittihad. Zawodnicy Jorge’a Jesusa nie tylko wyeliminowali drużynę Fabinho, ale też pobili światowy rekord, bo to ich 28. wygrana z rzędu w oficjalnych rozgrywkach.
O tym rekordzie poinformował znany statystyk Wojciech Frączek. Al-Hilal stało się absolutnym dominatorem nie tylko w Arabii Saudyjskiej. Z pewnością gracze Jorge’a Jesusa będą myśleć o wygranej w Azjatyckiej Lidze Mistrzów, bo akurat mistrzostwo kraju wydaje się tylko formalnością. Wiceliderowi Al-Nassr odjechali już na 12 punktów, więc wątpliwe, aby drużyna Cristiano Ronaldo jeszcze nawiązała z nimi rywalizację. Bilans Al-Hilal jest imponujący: to 26 zwycięstw, 2 remisy i 0 porażek.
Saudyjski Al-Hilal pobił dzisiaj rekord świata w liczbie kolejnych zwycięstw w meczach oficjalnych, spośród klubów grających w najwyższej klasie rozgrywkowej w swoim kraju. Od dzisiaj ten rekord wynosi 2⃣8⃣ . Poprzedni z roku 2016 należał do walijskiego The New Saints.
— Wojciech Frączek (@WojtekFraczek1) March 12, 2024
Dokładając do tego sukcesy w azjatyckich pucharach – mają już 28 wygranych z rzędu! Dzisiaj triumfowali po trafieniach Al-Shahraniego oraz Malcoma w doliczonym czasie gry, a w dwumeczu zwyciężyli aż 4:0 nad Al-Ittihad. W Arabii Saudyjskiej nie ma nikogo, kto mógłby nawiązać walkę z ekipą Jorge’a Jesusa, która właśnie pobiła wyczyn walijskiego The New Saints.
https://twitter.com/Alhilal_EN/status/1767679726829572343
Najlepszym strzelcem tej drużyny jest Aleksandar Mitrović (20 goli w lidze), szaleją również Malcom czy Salem Al-Dawsari, a za porządek w środku odpowiadają Ruben Neves i Sergej Milinković-Savić. Szefem defensywy jest Kalidou Koulibaly i głównie wokół tych nazwisk kręci się drużyna saudyjskiego dominatora.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Bujdy i konkrety Sławomira Nitrasa. Którą twarz ministra brać na poważnie?
- Ekstraklasa ma najsłabszego lidera w Europie i rekordowo liczną grupę pościgową
- Włodarski: Yamal błyszczy w Barcelonie, a w Polsce boimy się dryblingu Borysa
- Pokolenie zdjętej klątwy. Wygrana z Legią to dla Widzewa zamknięcie pewnego etapu
- Runjaić out? Legia stała się przeciętną drużyną, której nikt się już nie boi
fot. Newspix