Legia Warszawa odniosła klęskę w starciu z Molde. Ekipa z Północy Europy ograła Wojskowych 3:0 na ich stadionie, a w dwumeczu wbiła im sześć goli. Norweskie media skomentowały przebieg i ostateczny wynik tej konfrontacji.
W pierwszym meczu z Molde również nie było kolorowo. Wojskowi przegrywali już 0:3, lecz wówczas nadzieję dały bramki Josue i Rafała Augustyniaka. Jedna bramka do odrobienia nie wydawała się zadaniem niemożliwym do wykonania.
Rzeczywistość jednak okazała się inna. Molde na Łazienkowskiej czuło się jak u siebie i zadało pierwszy cios już w drugiej minucie spotkania, które ostatecznie zakończyło się klęską polskiej drużyny 0:3. Nie spodziewano się takiego przebiegu wydarzeń również w norweskich mediach:
– Ceny norweskich piłkarzy rosną w zawrotnym tempie, a pomagają w tym takie mecze, jak ten czwartkowy, kiedy Molde spustoszyło polski klub. Norweski zespół zmiótł w Polsce Legię Warszawa aż 3:0. Nikt nie wie, dokąd może zajść Molde w Lidze Konferencji, ale łatwo można zauważyć, że drużyna weszła na solidny europejski poziom i poradziła sobie z szanowanym polskim przeciwnikiem – napisał portal “”Dagbladet”.
– To był wręcz “Molde show”, a wynik 6:2 w dwumeczu aż niemożliwy do uwierzenia. Nasi piłkarze w brutalny sposób zdeklasowali wielki polski klub na jego własnym terenie, zadając cios już w pierwszej minucie – dodał dziennik “Verdens Gang”.
– Molde zniszczyło Legię Warszawa na wyjeździe. Zespół już po minucie sensacyjnie otworzył wynik i przez cały mecz dominował Polaków. Legia też miała swoje okazje, ale na własnym boisku zupełnie nie układało się to po jej myśli. Molde zdołało przetrwać każdy jej atak – oceniono w stacji “NRK”.
Koniec pucharowej przygody. #LEGMFK #UECL pic.twitter.com/cQA4PyV8Ll
— Legia Warszawa 🏆 (@LegiaWarszawa) February 22, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Banda Tobiasza i cała reszta fatalnej Legii [NOTY]
- Bez bramkarza, bez obrony, bez napastników, bez trenera, bez sensu
- Cyrk obwoźny „Defensywa Legii” przestaje bawić Europę
Fot.Newspix