Odmówił reprezentacji, a los z niego zakpił

Świat bywa czasem bardzo okrutny. Przekonał się o tym Abdul Fatawu, który niedawno odrzucił powołanie do reprezentacji Ghany i nie pojechał na Puchar Narodów Afryki. Chciał zostać w Anglii i pomóc swojemu Leicester. Kłopot w tym, że nie za bardzo pomoże.

Wszystko miało się ułożyć pięknie, Fatawu miał bardzo sprytny plan – w czasie trwania Pucharu Narodów Afryki miał udowodnić, jak ważny jest dla niego klub, w którym gra na co dzień. 19-latek był tak zaangażowany w spotkanie z Coventry City, że już w pierwszej połowie wyleciał z boiska.

🚨🇬🇭 Abdul Fatawu Issahaku receives a RED CARD for this challenge. 😢 pic.twitter.com/2O4X8ldYAm

— Ghana Naija Ballers (@GHNaijaBallers) January 13, 2024

Reprezentant, albo właściwie niedoszły reprezentant, Ghany będzie pauzował w trzech kolejnych spotkaniach i wróci do składu najwcześniej 10 lutego. Tuż przed końcem Pucharu Narodów Afryki.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

• PSG i jego brudna wojna o własny dom
• Milik i Szymański zrobili prawdziwe show [STRANIERI]
• Rudzki: Szyderca Zlatan, obrażony Benzema i uciekinier Henderson

Fot. Newspix