Raków Częstochowa poznał w piątek rywali, z którymi przyjdzie mu się zmierzyć w fazie grupowej Ligi Europy. Grupa mistrzów Polski nie należy do najłatwiejszych, ale Dawid Szwarga jest pozytywnie nastawiony.
Raków nie zdołał pokonać w dwumeczu FC Kopenhaga, więc, zamiast zagrać w fazie grupowej Ligi Mistrzów, zagra w Lidze Europy. Tam mistrzom Polski przyjdzie się zmierzyć z Atalantą Bergamo, Sportingiem Lizbona i Sturmem Graz. Częstochowianie oczywiście mogli trafić gorzej, ale mogli też zdecydowanie lepiej.
Pomimo poziomu prezentowanego przez rywali Rakowa, trener Dawid Szwarga zdaje się nie przejmować. – To świetna grupa. Przed nami świetne wyzwania, zagramy z drużynami z Włoch, Portugalii i Austrii. Atalanta i Sporting na pewno będą uchodzić za faworytów, co nie zmienia faktu, że my jak zwykle zrobimy wszystko, żeby nawet z tymi zespołami nawiązać równorzędną rywalizację i zdobyć punkty – powiedział 32-letni szkoleniowiec.
– Można się tylko cieszyć i czerpać radość z tego, że znajdujemy się w takiej grupie. W każdym spotkaniu damy z siebie maksimum, by później mieć dobre wspomnienia – dodał Szwarga.
Pierwsza kolejka faza grupowej Ligi Europy zostanie rozegrana 21 września.
Czytaj więcej na Weszło:
- Przeciwnicy wagi ciężkiej. Futbolowi bogowie wystawili naszych pucharowiczów na próbę
- Jeśli w kadrze jest Grosicki, to brak Wszołka wygląda jak absurd
- Legio, zamknij okno z przytupem
Fot. 400mm.pl