– Reakcja Velde na zmianę? On jest piłkarzem… cóż, specjalnym. Porozmawiałem z nim. Lubię, gdy piłkarz jest zły na zmianę, ale nie podobają mi się takie reakcje – powiedział John van den Brom po zwycięstwie Lecha Poznań nad Spartakiem Trnawa (2:1).
O Mikaelu Ishaku
Nie mogę uwierzyć, że zadajecie takie negatywne pytania po dobrym meczu. Bo moim zdaniem zagraliśmy bardzo dobry mecz. Spartak nie miał wielu szans, mieliśmy ogromną przewagę w posiadaniu piłki. Muszę pochwalić zespół za to, jak zareagował. Bo nie byłem zadowolony po meczu z Zagłębiem Lubin, natomiast w futbolu liczy się reakcja. I dzisiaj to zrobiliśmy. A co do Ishaka – on potrzebuje rytmu meczowego, potrzebuje minut. Dzisiaj daliśmy mu tych minut prawie 90. Miał trochę pecha pod bramką, ale to nic wielkiego.
O Kristofferze Velde, który był wściekły po zejściu z boiska
To jest Kris. Nie zmienimy go. Rozmawiałem z nim po zejściu z boiska i powiedziałem mu: zagrałeś świetny mecz, strzeliłeś gola, zaliczyłeś asystę. Lubię, gdy piłkarze nie są zadowoleni ze zmiany, ale nie lubię takich reakcji. On powiedział – znasz mnie, trenerze. Po prostu jest… cóż, specjalny.
O rozluźnienie przy prowadzeniu
Jeśli chcecie porównać to do rewanżowego meczu z Żalgirisem, to ja się nie zgadzam. Dziś graliśmy z lepszym zespołem. Musimy jednak zachowywać koncentrację. Ten stracony gol nie był potrzebny. 2:0 to byłby fajny wynik. Natomiast jestem zadowolony z gry, z intencji w naszej grze. Teraz zawodnicy dostaną wolny weekend, by trochę odpocząć.
O Joelu Pereirze
Piłkarze muszą czuć swobodę i on ją dostaje. Niech biega gdzie chce, ale musimy być zdyscyplinowani jako całość. Zwłaszcza, gdy nie mamy piłki. Dzisiaj widzimy, że Joel ma jakość – i to w każdym meczu. Pięć asyst w kilku meczach na początku sezonu, to robi wrażenie. Ale skupiam się na jego grze, a ona po prostu mi się podoba. To nasz kluczowy piłkarz od dłuższego czasu.
WIĘCEJ O ELIMINACJACH DO EUROPEJSKICH PUCHARÓW: