Po raz pierwszy w swojej karierze, Przemysław Wiśniewski trafił do siatki na boiskach Serie A. Niestety, było to jednak trafienie samobójcze.
W 25. minucie spotkania z Fiorentiną, Polak został pechowo trafiony przez Cristiano Biraghiego, który dośrodkowywał piłkę z lewej flanki:
https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1644687485425819650?s=20
Po 45 minutach meczu, Fiorentina remisuje ze Spezią 1:1. Wyrównującą bramkę dla gości zdobył M’Bala Nzola.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wszystko zdawało się sprzyjać. Dlaczego Ruch nie zagra z Wisłą na Stadionie Śląskim?
- Sportwashing doskonały, czyli Katar po mundialu
- Dziewięć zwycięstw z rzędu. Ile naprawdę waży seria Fiorentiny?
Fot. Newspix