Reklama

Mecze o trzecie miejsce są nudne? Nic z tych rzeczy!

Maciej Karcz

Autor:Maciej Karcz

15 grudnia 2022, 19:39 • 6 min czytania 13 komentarzy

Jesteśmy już na finiszu piłkarskich mistrzostw świata. Przed nami tylko dwa spotkania – finał i mecz o 3. miejsce. I tak jak na grających o złoto patrzymy jak na futbolowych herosów, tak tych którzy grają o brąz, często postrzega się jako przegrywów. Ale glownie wtedy, gdy w półfinale odpada potęga – piękne historie Maroka i Chorwacji to kompletnie inna sprawa. Dlatego liczymy na spektakl. A jak bywało w przeszłości? 

Mecze o trzecie miejsce są nudne? Nic z tych rzeczy!

RPA 2010: Niemcy – Urugwaj 3:2

Osobiście, gdy słyszę hasło „mecz o 3. Miejsce” od razu na myśl przychodzi mi ten z 2010 roku. Głównie za sprawą gola Diego Forlana, który w piłkarskim świecie zyskał miano nieśmiertelnego. Pamiętam, jak przez długi czas starałem się powtórzyć na boisku woleja, którym Urugwajczyk pokonał Hansa-Jorga Butta. Dla mnie ta bramka to ścisła topka, jeśli chodzi o gole strzelone na mistrzostwach świata. Może dlatego tym bardziej jest mi przykro, że to ostatecznie Niemcy zostali brązowymi medalistami turnieju w RPA. A co do samego meczu, był po prostu fantastyczny. Najpierw na prowadzenie wyszli gracze Joachima Lowa, gdy Thomas Muller dobitką pokonal Fernando Muslerę. 10 minut później do wyrównania doprowadził Edinson Cavani, a tuż po przerwie na 2-1 dla Urugwaju strzelił właśnie Diego Forlan. Jednak ekipa z Ameryki Południowej długo się tym wynikiem nie nacieszyła, bo rapem 5 minut później za sprawą Marcella Jansena było 2-2. To był naprawdę dziki mecz, pełen wymiany ciosów i ciągłego nacierania na bramkę rywala. Dla kibiców oglądanie takich spotkań to rozrywka w najczystszej postaci. Ostatecznie wynik meczu w 82. minucie ustalił Sami Khedira, chociaż Urugwaj do samego końca walczył o dogrywkę i tuż przed końcowym gwizdkiem z rzutu wolnego Forlan trafił w poprzeczkę. Napastnik rozegrał fantastyczny mundial i został mianowany MVP turnieju, jednak jego świetna okazała się niewystarczająca, by zdobyć brązowy medal. A co do gola Urugwajczyka, zobaczmy to sobie jeszcze raz, bo naprawdę warto.

Korea i Japonia 2002: Korea Południowa – Turcja 2:3

W tym meczu pocieszenia drużyna gospodarzy spotkała się z czarnym koniem tamtych mistrzostw. Dotarcie do strefy medalowej przez Koreańczyków budziło niesmak u wielu piłkarzy, ekspertów i kibiców. Dość powiedzieć, że sędzia prowadzący mecz 1/8 finału Włochy vs Korea, niejaki Byron Moreno w 2010 roku został aresztowany na lotnisku w Nowym Jorku za próbę przemycenia heroiny. To, że celowo wypaczył wynik tego meczu i pomógł gospodarzom awansować do ćwierćfinału, jest jasne niemal dla wszystkich interesujących się futbolem. Dlatego tym bardziej, gdy Korea grała o brązowy medal z Turcją, emocje towarzyszące temu spotkaniu były silniejsze. Zdecydowana większość piłkarskiego świata liczyła, że to Turcja sięgnie po trzecie miejsce. I koniec końców tak się stało, chociaż o wynik piłkarze znad Bosforu drżeli do końca. No i oczywiście Turcy musieli mierzyć się nie tylko z 11 zawodnikami rywali, ale też z koreańskimi kibicami zajmującymi zdecydowaną większość trybun. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 3-2, a brązowy medal mistrzostw świata do dziś pozostaje największym osiągnięciem reprezentacji Turcji.

Reklama

Hiszpania 1982: Polska – Francja 3:2

Skoro wspominamy najbardziej emocjonujące spotkania o brązowy medal mistrzostw świata, patriotycznie musimy wspomnieć o meczu Polski z Francją w 1982 roku. Z jednej strony boiska piłkarze demokratycznego i wolnego państwa, z drugiej strony zawodnicy, którzy w większości na co dzień mierzyli się z komunistyczną szarą rzeczywistością. Mecz pełen kontrastów między obydwoma zespołami w naszym kraju budził emocje jeszcze większe, bo przecież Polska była na świeżo po wprowadzeniu stanu wojennego. Jednak gdy polityczne tło tego spotkania odsuniemy na dalszy plan, ukazuje się nam sportowo naprawdę dobre widowisko. Historia mistrzostw świata pamięta wiele meczów pełnych zwrotów akcji, a ten Francji z Polską na mundialu w Hiszpanii jest jednym z nich. Warto też wspomnieć o tym, że Francuzi 1982 roku grali bardzo dobry turniej, a jednym z ich liderów był już Michel Platini, który świetną grą na tych mistrzostwach zainteresował sobą Juventus Turyn. Wiadomo, w meczu z nami grali rezerwowi, niemniej dziś jest naszym marzeniem, by rezerwy Francji pokonać.

Francja 1998: Chorwacja – Holandia 2:1

Dla reprezentacji Chorwacji mundial w 1998 roku był pierwszym w jej krótkiej historii. Do momentu istnienia Jugosławii zawodnicy pochodzenia serbskiego, bośniackiego i chorwackiego dla wspólnego interesu jednoczyli się na boisku osiągając naprawdę dobre wyniki. I gdy po jej rozpadzie na Bałkanach powstały osobne państwa, najmocniejszą piłkarsko reprezentację miała właśnie Chorwacja. Nikt jednak nie sądził, że ich debiut na mistrzostwach świata będzie aż tak udany. Rozpędzeni i zmotywowani Chorwaci okazali się rewelacją turnieju i dopiero gospodarze mistrzostw stanęli im na drodze do marzeń o finale. Gra w meczu o trzecie miejsce w kraju Zvonimira Bobana, Slavena Bilicia i Davora Sukera i tak była przyjęta z wielkim entuzjazmem. Zgoła inne nastroje panowały w Holandii. Po wielu nieudanych próbach zdobycia tytułu mistrza świata liczono, że Oranje po złoto sięgną właśnie we Francji. Jednak kibice i piłkarze po raz kolejny musieli obejść się smakiem a porażka w półfinale przeciwko Brazylii była bardzo bolesna. Ciężko się temu dziwić, przecież Holendrzy na papierze mieli jedną z najmocniejszych reprezentacji na świecie. Wystarczy wspomnieć takie nazwiska jak Edgar Davis, Dennis Bergkamp, Clarence Seedorf czy Patrick Kluivert by zrozumieć rozgoryczenie mieszkańców Niderlandów, że po raz kolejny ich piłkarze zawiedli. Jak pokazała przyszłość, zawiedli również w meczu o 3 miejsce. Rewelacja turnieju Chorwacja sprawiła niespodziankę swoim kibicom, ale i tym na całym świecie, gdy pokonała Holendrów 2-1 i to ona zdobyła brązowy medal mistrzostw świata. Samo spotkanie możemy zaliczyć do grona piłkarskich dreszczowców, w których wynik waży się do ostatnich minut. Szybka gra i mobilność Chorwatów okazała się za mocna na rywali. Co ciekawe, już 24 lata temu trener Miroslav Blazević potrafił osiągać sukcesy za pomocą ustawienia 3-5-2, a głównym fundamentem w formacji Chorwatów była trójka stoperów Bilić, Stimać i Simić.

Niemcy 2006: Niemcy – Portugalia 3:1

Kto by pomyślał, że Cristiano Ronaldo w półfinale mistrzostw świata zagra tylko raz i to jeszcze na początku swojej kariery? Ciężko w to uwierzyć, ale tak właśnie jest. Reprezentacja Portugalii z Crisem na pokładzie znalazła się w strefie medalowej nie przegrywając po drodze żadnego spotkania. Ulegli dopiero Francuzom i został im do rozegrania jedynie mecz pocieszenia. Ostatecznie Portugalczycy nie pocieszyli się nawet „małym finałem”, bo przegrali z reprezentacją Niemiec 1-3. Gospodarze niesieni dopingiem własnej publiczności grali jak marzenie, a najjaśniejszą gwiazdą tego meczu był młodziutki Bastian Schweinsteiger. Dwie bramki i „asysta” przy samobóju Petita dały Niemcowi tytuł gracza meczu, a jego reprezentacji trzecie miejsce na mistrzostwach świata. To, że gospodarze chcieli za wszelką cenę zachować twarz i honor przed swoimi kibicami w walce o brąz, najlepiej potwierdza druga połowa meczu z Portugalią. Do przerwy tablica wyników pokazywała wynik 0-0, tak więc nic innego Niemcom nie pozostało, jak rzucić się do szaleńczego ataku. I właśnie dlatego dalsza część spotkania poprzez nieustanną wymianę ciosów obydwu drużyn przypominała bardziej pojedynek bokserski, niż piłkarskie starcie. Walkę ostatecznie przez KO wygrali gospodarze, a decydujące uderzenie padło w 78. minucie, gdy kapitalnym strzałem z daleka Schweinsteiger pokonał portugalskiego bramkarza Ricardo.

Reklama

WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:

FOT. PRESSE SPORTS/NEWSPIX.PL

Fan futbolu w myśl zasady "Granie w piłkę jest bardzo proste, ale grać prostą piłkę to najtrudniejsza rzecz". Kibic każdego, kto myśli na boisku, bo po co się psychicznie męczyć?

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Trener Chelsea wstawia się za Mudrykiem. “Wszyscy wierzymy, że jest niewinny”

Arek Dobruchowski
5
Trener Chelsea wstawia się za Mudrykiem. “Wszyscy wierzymy, że jest niewinny”

Mistrzostwa Świata 2022

Anglia

Trener Chelsea wstawia się za Mudrykiem. “Wszyscy wierzymy, że jest niewinny”

Arek Dobruchowski
5
Trener Chelsea wstawia się za Mudrykiem. “Wszyscy wierzymy, że jest niewinny”

Komentarze

13 komentarzy

Loading...